Aktualności

  • Alfabetyczne podsumowanie roku cz. 2

Niedawno ukazała się pierwsza część podsumowania roku od A do Z w wykonaniu Pogoni. My jednak

nie dajemy wam długo czekać i już prezentujemy drugą połowę naszego alfabetu.


L jak Listkowski

Piłkarz, który według Czesława Michniewicza lepiej porusza się niż Lewandowski, kiedy był w jego wieku. Młody, ale obdarzony już sporymi umiejętnościami i talentem. Wszystko zależy teraz od niego jak go spożytkuje. Listek dopiero stawia pierwsze kroki w dorosłej piłce, ale już przez niego na ławce siedzą starzy wyjadacze. Miejmy nadzieję, że zdecyduje mądrze i postanowi rozwijać się w Szczecinie. Ostatnio jeden z utalentowanych Portowców wybrał jednak Niemcy.

Ł jak Łysi

Dwójka naszych aktualnych stoperów, których oprócz dobrej gry w tym sezonie charakteryzuje brak

posiadania włosów na głowie. Jak na razie obydwaj zawodnicy, którzy wzmocnili Pogoń w przerwie

letniej prezentują się o stokroć lepiej od ich fryzur.

M jak Modernizacja

Temat, który ciągnie się już przez cały rok i nic nie zapowiada, aby szybko miał się skończyć. Obecnie

trwa walka o to, aby jednak odciągnąć miasto od modernizacji, która kosztami może przebić nawet

cenę nowo wybudowanego stadionu. Rywalem kibiców jest jednak Prezydent Szczecina i z nim

wygrać może być trudno.

N jak Najmniej bramek

Oczywiście straconych. Rzadko się zdarza, że Pogoń jest w czymś najlepsza w całej lidze. Po 21

kolejkach to Pogoń ma na swoim koncie jednak najmniej straconych bramek. Łącznie Dawid Kudła i

Jakub Słowik piłkę z siatki w tym sezonie musieli wyciągać tylko 20 razy, co daje bardzo dobry wynik i

potwierdza, że naszą mocną stroną jest przede wszystkim defensywa.

O jak Odejścia

W 2015 roku Pogoń opuściło kilka osób, które miały znaczący wpływ w awansie drużyny do

ekstraklasy. Jeśli chodzi o samych piłkarzy to kadra uszczupliła się o Radosława Janukiewicza i

Maksymiliana Rogalskiego. Na początku roku z Pogoni odszedł również Grzegorz Smolny oraz Ryszard

Mizak.

P jak Przybecki

Jeden z letnich niewypałów transferowych Pogoni. Chociaż trudno tak powiedzieć patrząc na

wcześniejsze dokonania Miłosza w Zagłębiu Lubin. Po prostu może obserwatorzy zbyt dużo od niego

oczekują, a on po prostu gra na tyle na ile go stać? Ostatnio jednak przeczytaliśmy, że umie dobrze

żartować, dzięki czemu odpowiada za atmosferę w szatni, więc przynajmniej tam się spełnia.

R jak Remisy

Bo ich było w tym sezonie naprawdę sporo. Za nami 21 kolejek, a Pogoń zdążyła już zremisować aż 9

razy i pod tym względem wyprzedza nas tylko Górnik Zabrze. W porównaniu ze śląskim zespołem u

Portowców przekłada się to na małą liczbę porażek, więc wydaje się, że nie mamy co narzekać.

S jak Sparingi

Bo tak nazwać trzeba mecze Pogoni w Grupie Mistrzowskiej poprzedniego sezonu. Szybko poddano

się w walce o wyższe lokaty i wyżej nad miejscem w tabeli postawiono ogrywanie młodzieży. Obecny

wynik jest bardzo dobry, ale czy jest on efektem tych dodatkowych ""sparingów""? Trudno stwierdzić.

T jak Takuya Murayama

Który jest dla nas zagadką. Japończyk miał świetną końcówkę poprzedniego roku, kiedy praktycznie w

pojedynkę zdobywał dla Pogoni punkty. Potem przytrafiła się niestety kontuzja, po której Murayama

jest kompletnie innym zawodnikiem. Sam fakt, że często przegrywa rywalizacje z Przybeckim daje

dużo do myślenia. Japończykowi zostało ostatnie pół roku kontraktu i wiedząc, że od następnego

sezonu pojawia się limit obcokrajowców o pozostanie w Szczecinie może być mu trudno.

U jak Urazy

A było ich w tym roku naprawdę sporo. Praktycznie od początku roku kadra zostało uszczuplona ze

względu na kontuzje, z którymi zmagali się Małecki, Murayama i Hernani. Najgorszą złapał jednak

Hubert Matynia, który dopiero zaczyna pomału wracać do treningu. W nowym sezonie nie było

lepiej, bo szybko na pewien czas wypadł Aka, a potem na dłużej z piłką musiał pożegnać się również

Nunes. Szczęścia nie miał też Zwoliński, który z powodu kontuzji musiał opuścić ostatnie tygodnie.

Miejmy nadzieje, że w następnym roku urazy będą omijać podopiecznych Czesława Michniewicza.

W jak Wyjazdy

Dodatkowy problem, z którym nie muszą się mierzyć wszystkie zespoły w naszej lidze. Niestety

Szczecin leży w takiej części Polski, że prawie każdy wyjazd łączy się z daleką podróżą. Kilkukrotnie już

Portowcy na mecz w Łęcznej czy w Krakowie musieli wyjeżdżać kilka dni wcześniej, aby w spokoju

przygotować się do spotkania.

Z jak Zorro

Łukasz Zwoliński w rundzie wiosennej poprzedniego roku po przyjściu Czesława Michniewicza miał

bardzo dobrą serię 5 spotkań z rzędu ze strzeloną bramką. Bramkarzy rywali pokonywał w czarnej

masce na twarzy, która chroniła go po wcześniejszej kontuzji. Już w samej masce przypominał Zorro,

a wszystkiemu dopełniła cieszynka z meczu z Górnikiem Zabrze, podczas której swoje przebranie

uzupełnił jeszcze peleryną.

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Łukasz Lubkowski
Żródło: własne
Wyświetleń: 1727

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...