Gra Wisły zrobiła na wszystkich spore wrażenie. Zespół Franciszka Smudy na tle Portowców był zespołem dojrzalszym i zdecydowanie lepszym piłkarsko.
- Wisła wygrała zasłużenie. Strzeliła trzy bramki po naszych prostych błędach. Mówiąc krótko, zagraliśmy bardzo słabe spotkanie - mówił po meczu kapitan Pogoni, Rafał Murawski.
Na pomeczowej konferencji prasowej trener Wdowczyk podkreślał, że wpływ na porażkę miała przegrana walka o dominację w środku pola. Nie trzeba być wielkim, piłkarskim ekspertem aby z tą opinią się z godzić.
- Przegraliśmy rywalizację w środku pola. Na grze środka odbija się postawa całego zespołu. Drużyna grała słabo, byliśmy źle ustawieni i tym przegraliśmy ten mecz - podzielał zdanie trenera doświadczony pomocnik.
Dla Portowców była to dopiero pierwsza porażka w obecnym sezonie. Po udanej inaguracji i trzech ostatnich remisach, licznie zgromadzona publiczność liczyła na komplet punktów.
- Kubeł zimnej wody się przyda ale pod warunkiem, że wyciągniemy wnioski. Powinniśmy długo siedzieć na analizie tego meczu. Jest tu bardzo dużo materiału do wyciągania wniosków. Mecz nie potoczył się po naszej myśli. Sami siebie nie poznawaliśmy na boisku. Wiemy, że potrafimy grać zdecydowanie lepiej - dodał Murawski.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
