Aktualności

Piątkowe spotkanie dwóch niepokonanych, do tej pory, drużyn obejrzało na żywo ponad 8500 osób. Wynik, jak na piątek dobry, choć po cichu mówiło się o 10 tysiącach. Oby taka frekwencja była na kolejnym meczu. Niestety starcia Pogoni z Wisłą nie oglądali kibice z Krakowa. Spotkanie poprzedziła informacja o ciężkiej chorobie naszego brata "Francuza". W związku z akcją organizowaną przez SKPS zawodnicy Pogoni rozgrzewali się w specjalnych koszulkach z hasłem "Francuz trzymaj się".


Protesty, protesty

Kibice Wisły Kraków toczą walkę z prezesem Bednarzem, w związku z tym, na meczach u siebie nie wystawiają młyna, a także nie jeżdżą za swoim klubem po kraju. Fani, których prezes Bednarz chciałby widzieć na stadionach w całym kraju, nie mają w zwyczaju jeździć na wyjazdy. Stąd też sektor gości w piątek był pusty. Szkoda, bo rywalizacja z przyjezdnymi zawsze napędza młyn, jak i cały stadion.

Francuz trzymaj sie!

W koszulkach z takim właśnie hasłem rozgrzewali się zawodnicy Pogoni Szczecin. Naszego kolegę złapała okropna choroba, ale każdy z nas może mu pomóc. Jak wiele razy informował spiker zawodów, a także redakcja naszego serwisu, kibice Pogoni organizują zbiórkę pieniędzy na pomoc "Francuzowi". Każdy może pomóc. Wystarczy zaglądać na stronę Stowarzyszenia. Tam dowiemy się więcej o akcji. Pokażmy, że hasło "cała Pogoń zawsze razem" nie jest pustym sloganem.

Dzieje się, dzieje

Frekwencja była naprawdę zadowalająca, dobrze prezentował się także młyn, w którym pojawili się nasi przyjaciele z Budapesztu z flagą. Od początku ruszyliśmy z konkretnym dopingiem, co dość szybko podłapała publiczność na całym stadionie. Świetnie wychodziła nam przyśpiewka "Heja MKS" i to praktycznie przez cały jej czas, a trzeba przyznać, że ciągnęliśmy ją dość długo. W 30 minucie zaprezentowaliśmy oprawę przygotowaną przez grupę MW. Składała się ona z granatowo-borodwych folii na trybunie prostej, a także sektorówki "1948" w asyście dużych flag na młynie. Wszystko to dało bardzo fajny efekt. Na młynie, po zdjęciu sektorówki pojawił się "chaos" w postaci dużych i setek mniejszych flag-machajek na kijach. Do końca pierwszej połowy doping stał na dobrym poziomie.

Niestety gra naszych zawodników nie była najlepsza, co odbiło się i na naszej postawie w drugiej części gry. Doping niestety wyraźnie siadł, a 3 bramka dla gości podcięła skrzydła wszystkim. W drugiej połowie warknęliśmy o nowym stadionie dla Szczecina. Nie mogło się także obejść bez "pozdrowień" dla Dariusza D.

Cieszy, i to bardzo, postawa znacznej części kibiców po meczu. Nie było gwizdów, tylko śpiewy "nasza Pogoń najlepsza w Polsce jest". Piłkarze mogli odczuć, iż jesteśmy z nimi na dobre i na złe. Było to dość rzadko spotykane, przez co fajne. W trakcie meczu mogliśmy także zakupić vlepki na "szczytny cel", a przed spotkaniem, już standardowo, każdy z nas mógł dorzucić się do kolejnych flag i opraw.

W piątek, poza flagą Ujpestu na płocie wisiało kilkanaście flag, w tym parę "oldschoolowych". Mieliśmy zatem Brygadę Ultras, Portowcy, Duma Pomorza, do tego FanClubowe. Taka ilość flag cieszy oko.

Wszyscy do Łęcznej

Wakacje należy zakończyć z przytupem. Czeka nas najdalszy wyjazd w sezonie. Wiele godzin w pociągu, do przejechania cała Polska. Czyli wszystko to, co napędza każdego fanatyka. Koszt wyjazdu to 40zł (bilet na mecz + transport Lublin - Łęczna - Lublin). Do samego Lublina udajemy się rejsówką. Pokażmy się tam w jak najlepszej liczbie, bo przecież "nieważne ile masz wyjazdów, ważne ile razy byłeś w Łęcznej". Okazja jest o tyle dobra, że jest to ostatni mecz przed przerwą na kadrę. Po tej przerwie znów widzimy się w piątek o 20:30, tym razem 12 września. Wakacje już będą za nami, studenci też zaczną zjeżdżać, dlatego trzeba pobić frekwencję na poziomie 10 tysięcy kibiców. Przyjeżdża pucharowicz z Chorzowa. Wszyscy do Łęcznej, wszyscy na Ruch i nie zapominamy o wsparciu dla "Francuza"!

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Piotr Kowalik
Żródło: własne
Wyświetleń: 2565

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...