- Werder to klasowa drużyna i trzeba na takie mecze spojrzeć pod kątem nauki. Podpatrzeć jak oni się poruszają, jak ta gra w ich wykonaniu wygląda - tak skomentował spotkanie pomocnik Pogoni Szczecin, Maksymilian Rogalski. Rozmawiał z nim Mateusz Słowikowski.
Zagraliście mecz z Werderem Brema, dwunastym zespołem Bundesligi sezonu 2013/2014. Był to dla Was wymagający rywal?
- Na pewno nie był to łatwy przeciwnik, ale taki mecz to dla nas ogromna lekcja. Wiadomo, że Werder to solidny zespół. Jesteśmy zadowoleni z tego, że mecz się odbył. Jeżeli chodzi o wynik, to wydaję mi się że jest on sprawiedliwy.
Niecodziennie można zagrać z takim przeciwnikiem. Jak Wy, jako piłkarze, podeszliście do tego spotkania?
- W większości podeszliśmy do tego w ten sposób, że możemy się od nich czegoś nauczyć. Jest to klasowa drużyna i trzeba na takie mecze spojrzeć pod kątem nauki. Podpatrzeć jak oni się poruszają, jak ta gra w ich wykonaniu wygląda. Każdy z nas wie co zrobiliśmy dobrze, a czego nam jeszcze brakuje. Na pewno była to istotna lekcja.
Zespół z Niemiec jednak swoja grą na kolana nie powalił?
- Trudno powiedzieć. Może wpływ na to miała cała ta pogoda podczas tego spotkania. Nie była ona zadowalająca więc bardo możliwe, że przez to ten mecz wyglądał jak wyglądał. Wydaję mi się jednak, że nie był to maks tej drużyny.
Co jeszcze czeka zawodników Pogoni Szczecin w przygotowaniach do nadchodzącego sezonu?
- Tak naprawdę zostało półtora tygodnia, podczas którego zagramy jeszcze jeden sparing. To będą już ostatnie szlify przed tym co nas czeka w lidze. Musimy rozegrać wspomniany przeze mnie wcześniej sparing. Najważniejsze jest to by nikomu się nic nie stało i byśmy mogli rozpocząć ligę w optymalnym składzie.
Pierwsze spotkanie w nowym sezonie zagracie na wyjeździe z Podbeskidziem, które pokazało że łatwym rywalem nie jest. Czego możecie się po nich spodziewać?
- Podbeskidzie już w tamtej rundzie pokazało, że byle jak w piłkę nie grają. Ktokolwiek by nie przyjechał, czy była to Legia czy inny zespół z góry tabeli, nie mógł wywieźć stamtąd punktów. „Górale” Leszka Ojrzyńskiego wzmacniają się i z pewnością będą grali ostro. No cóż, trzeba patrzeć na siebie. Wiemy, że jedziemy na naprawdę ciężki teren na samym początku ligi. Jest jeszcze sporo niewiadomych.
foto: Pogoń Szczecin SA
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.