Wydaje mi się, a nawet jestem pewny, że z meczu na mecz będziemy się rozkręcać. - przekonuje Łukasz Zwoliński. Z napastnikiem Portowców rozmawiał Patryk Baliński.
Szczęśliwy remis, ale zadowoleni być nie możecie bo przez całe 90 minut wasza gra wyglądała mizernie.
- Dokładnie. U siebie musimy wygrywać. Nie wiem czy powinniśmy się cieszyć z tego punktu. Moim zdaniem stać nas było na zwycięstwo. Było minęło i trzeba się wziąć w garść!
W czym upatrujesz przyczynę słabszej ostatnio gry Pogoni?
- Ciężko powiedzieć. Trener jest od analizowania. Nam zależy żeby w każdym meczu zapierdzielać. Jeśli będziemy zasuwać to też przyjdą zwycięstwa. Dzisiaj zabrakło trochę do zgarnięcia 3 punktów.
Znów zdobywacie punkt w ostatnich minutach...
- To na pewno pokazuje, że jesteśmy dobrze przygotowani fizycznie. Gramy do końca a tak się buduje charakter. Ta bramka niestety nie była na wagę zwycięstwa. Na pewno nie będziemy się cieszyć z tego remisu a wręcz przeciwnie. Musimy zacząć wygrywać.
Czemu mieliście takie problemy ze sworsowaniem obrony Ruchu?
- Początek meczu wyglądał dla nas bardzo ciekawie. Później trochę oddaliśmy pola gry. Założenie było takie, żeby wyjść pressingiem.
Po ostatnich porażkach mocno musiała zepsuć się atmosfera w szatni. Myślisz, że ten punkt to będzie dla was punkt zwrotny?
- Oby, oby. Każde zwycięstwo buduje atmosferę, ale u nas nie jest z tym źle. Mamy fajny zespół, zgraną drużynę i tylko brakuje zwycięstw. Wydaje mi się, a nawet jestem pewny, że z meczu na mecz będziemy się rozkręcać.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...