Za nami już wszystkie mecze rundy jesiennej sezonu 2014/2015. Wiemy już, że piłkarsko zawodnicy Pogoni Szczecin zaprezentowali się poniżej oczekiwań, sprawdźmy zatem jak wpłynęło to na frekwencję na obiekcie im. Floriana Krygiera.
Po 7 meczach rozegranych przy ulicy Twardowskiego, średnia ilość kibiców na stadionie wynosi 6878, co daje Pogoni 8. miejsce w całej stawce. Wyprzedzają nas kolejno takie kluby jak Cracovia (7532), Jagiellonia Białystok (9133), Śląsk Wrocław (11405), Wisła Kraków (12549), Lech Poznań (14570), Legia Warszawa (14665) i Lechia Gdańsk (14724).
Wydaje się, że pięć najlepszych zespołów w rankingu przy obecnych warunkach jest nie do ruszenia, ponieważ kluby te również dysponują sporym potencjałem kibicowskim, poza tym mogą pochwalić się znakomitymi obiektami, które bardziej zachęcają do przyjścia na stadion, szczególnie podczas złej pogody. Niestety na jakość infrastruktury nie mamy wpływu i to nas dystansuje od reszty stawki.
Jeśli chodzi o Cracovię i Jagiellonię, to mimo że obydwa kluby także posiadają nowoczesne stadiony, istnieje szansa na wyprzedzenie ich klasyfikacji. W Krakowie ewidentnie forma kibicowska spada, a ponadprzeciętne frekwencje zanotowano tylko w spotkaniach z Legią Warszawa (8308) oraz Wisłą Kraków (14114). Natomiast Jagiellonia dobry wynik zawdzięcza głównie meczowi z Pogonią, kiedy na białostockich trybunach zasiadło 21196 widzów. Na kolejnym meczu przy Słonecznej frekwencja spadła o prawie 10 tysięcy widzów, co nie daje dobrych prognoz na przyszłość. Jednak aby zbliżyć się do tych drużyn, niezbędna jest dobra atmosfera wokół szczecińskiej drużyny i wyniki, bo niestety dla ogromnej liczby lokalnych kibiców, te czynniki mają ogromne znaczenie.
Potwierdzeniem ostatniego zdania niech będzie frekwencja z prestiżowego jakby się wydawało meczu z Cracovią, który przyciągnął na trybuny najsłabszą liczbę widzów w sezonie – 4354 fanów. Na ten wynik z pewnością ogromny wpływ miał fakt, że w tym samym czasie odbywało się spotkanie Realu z Barceloną. Przykre jest, że dla tak dużej grupy tego dnia to był priorytet.
Największą widownie przy Twardowskiego zebrał mecz z Wisłą Kraków (8648), natomiast drugą z kolei niedzielny mecz z Legią Warszawa (8324). O ile liczbę kibiców na spotkaniu z Wisłą można uznać za dobrą, chociażby ze względu na to, że mecz odbył się jeszcze podczas wakacji, to niedzielną frekwencję należy uznać za słabą. Był to najgorszy wynik w dotychczasowych pojedynkach po powrocie do piłkarskiej elity. W poprzednich rywalizacjach ze stołeczną drużyną notowaliśmy kolejno 14914, 12284 i 11248 widzów.
Porównując sytuację do zeszłego roku, możemy pochwalić się nieznacznie lepszą średnią, bowiem po 15 kolejkach sezonu 2013/14 wynosiła ona 6862 widzów czyli o 16 kibiców mniej na mecz. Paradoksalnie z gorszym wynikiem zajmowaliśmy wtedy niższe 9. miejsce w klasyfikacji ogólnej, jednak w zeszłym sezonie stadiony na jesień, generalnie przyciągały większą liczbę widzów niż w bieżącym.
W minionych rozgrywkach stadion przy Twardowskiego zaczął cieszyć się dużo większą popularnością w rundzie wiosennej, więc liczymy, że w tym roku nasze wyniki również staną się dużo lepsze. No i że w końcu uda nam się odbudować tradycję chodzenia na mecze, tak by wyznacznikiem tego czy pójść na stadion czy nie, stało się przywiązanie, a nie wyniki trzech ostatnich meczów.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
