Aktualności

  • Futsal: Pogoń 04" wygrywa u siebie

Pogoń "04 Szczecin pokonała Red Devils Chojnice 6:2. 1500 kibiców zgromadzonych w hali nie miało czego żałować - mecz przysporzył wielu emocji.


Szczecinianie rozpoczęli od ataku i już w pierwszej minucie Łukasz Tubacki był bliski pokonania bramkarza gości. Portowcy grali dynamicznie, konstruowali dobre akcje w ofensywie, którymi próbowali zaskoczyć Jacka Burglina. Nasi futsaliści dobrze spisywali się też w obronie. Tubaponownie miał szansę na gola, ale zdecydował się odegrać do Michała Kubika, a ten jednak nie doszedł do podania.


Portowcy musieli jednak uważać na niedokładne podania w ataku. Po jednym z takich zagrań Czerwone Diabły mogły wyjść na prowadzenie. Szczęśliwie jednak do defensywy wrócił Artur Jurczak, który powstrzymał rozpędzonego Łukasza Sobańskiego. Portowcy szeroko rozciągali grę - na skrzydłach aktywni byli Mateusz Gepert, Michał Kubik i Oleksandr Shamotii. Dobrą zmianę dał Mateusz Krzymiński, który za drugim dotknięciem piłki sprawił radość kibicom zgromadzonym w Arenie Szczecin.  W zamieszaniu podbramkowym wpakował on piłkę do siatki Red Devils. 


Do wyrównania mógł doprowadzić Dmytro Kharczenko, ale Portowcy w swojej bramce mieli czujnego Łukasza Koszmidera.  Po stracie bramki chojniczanie zaczęli grać wysokim pressingiem. To nie przeszkodziło gospodarzom w zdobyciu bramki. Po kontrze dryblingiem, obrońców Red Devils minął Tubacki i umieścił piłkę w ich siatce. Strata drugiej bramki sprawiła, że goście coraz częściej napierali na bramkę  Koszmidera. I zaczęli mieć wizualną przewagę. Ale Portowcy w końcówce pierwszej połowy próbowali jeszcze wykorzystywać kontrataki. Sytuacji było kilka, ale żadna z nich nie przyniosła kolejnej bramki. 


Po zmianie stron do ataku ruszyli przyjezdni. Już na początku tej partii meczu dwie dogodne sytuacje strzeleckie miał Vadym Ivanov. Później z dystansu próbował Kharchenko, ale piłka odbiła się od pleców Marka Bugańskiego. Po chwili trzecią bramkę dla Pogoni mógł zdobyćOleksandr Shamotii, ale piłkę z lini bramkowej wybił... "Tuba". Kilkadziesiąt sekund później Tubacki się  zrehabilitował i wykończył uderzenie z dystansu Daniela Maćkiewicza, umieszczając piłkę w siatce.

Później gra miała wyrównany przebieg, a goście zdecydowali się zmienić bramkarza. Między słupkami pojawił się Vladyslav Bondarenko. Na 4:0 mógł podwyższyć Sergiy Sharovara, ale piłkapo jego strzale minimalnie minęła słupek bramki chojniczan.  W 29. minucie Ukrainiecdopiął swego i wpisał się na listę strzelców. Chojniczanie stale atakowali  - ich próby przyniosły skutek w 32. minucie. Pierwszą bramkę dla Red Devils zdobył Kharchenko. Po strzeleniu gola goście zdecydowali się wycofać bramkarza. Na ciężką próbę została wystawiona postawa Portowców w defensywie, ale zarówno zawodnicy, jak i bramkarz spisywali się dobrze.  Jednak na pięć minut przed końcem Koszmider ponownie musiał uznać wyższość Kharchenki. Goście stwarzali sobie kolejne możliwości zdobycia gola. Dobra defensywa szczecinian przyniosła im kolejny kontratak, który na bramkę - po akcji z Sharovarą- zamienił Mateusz Gepert. W ostatnich sekundach szóstą bramkę zdobył jeszcze Daniel Maćkiewicz.

Pogoń "04 Szczecin - Red Devils Chojnice 6:2 (2:0)
Żółte kartki:
 Shamotii - Sobański , Ivanov
Bramki: Krzymiński (6), Tubacki 2 (12, 24), Sharovara (29), Gepert (37), Maćkiewicz (40) - Kharchenko 2 (32, 35)
Pogoń "04 Szczecin: Koszmider, Kubrak - Bugański, Tubacki, Jakubiak, Krzymiński, Kubik, Jurczak, Gepert, Sharovara, Maćkiewicz, Krzyżanowicz, Shamotii.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: Pogoń 04" Szczecin
Wyświetleń: 2043

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...