Szczecińska Pogoń w piątkowy wieczór zainauguruje rozgrywki T-Mobile Ekstraklasy. Portowcy zmierzą się na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Dumę Pomorza czeka ciężkie starcie z rywalem, który rzadko przegrywa przed własną publicznością.
Dwa poprzednie sezony szczecinianie otwierali spotkaniami z Zagłębiem Lubin. W rozgrywkach 2012/13 i 2013/14 Portowcy wygrywali pojedynki z Miedziowymi, najpierw 4:0, a rok później 2:0. Zawodnicy Dumy Pomorza zapowiadają, że z Podbeskidziem również powalczą o komplet punktów. - Powalczymy w Bielsku o zwycięstwo, żeby kolejny raz dobrze wejść w sezon – zapowiada Radosław Janukiewicz.
W minionych rozgrywkach szczecinianie grali z Podbeskidziem dwa razy. Przed własną publicznością Portowcy zwyciężyli z Góralami 2:1, bramki dla Dumy Pomorza zdobywali wówczas Takuya Murayama i Adam Frączczak, zaś samobójcze trafienie zaliczył wtedy Marcin Robak. W rewanżowym pojedynku oba zespoły podzieliły się punktami po bezbramkowym remisie.
Podbeskidzie Bielsko-Biała to zespół, który do tej pory walczył o utrzymanie w lidze. Jednak w tym sezonie władze klubu zapowiadają walkę o pierwszą ósemkę. - Celem jest pierwsza ósemka. Nie boję się tego powiedzieć, choć oczywiście boisko wszystko weryfikuje. Piłka uczy pokory i trzeba to w ten sposób taktować. Plan jednak jest planem i postaramy się wszyscy wspólnie go realizować – mówił na przedsezonowej konferencji prezes Wojciech Borecki.
Szczecinianie mają świadomość, iż mecze z Góralami są trudne. Podbeskidzie ostatni raz przed własną publicznością przegrało w 10. kolejce ubiegłego sezonu. - Z pewnością w meczach z Podbeskidziem trzeba się nabiegać, będzie dużo walki – mówił Janukiewicz. - Na pewno jest to na własnym stadionie drużyna bardzo ambitna i konsekwentna. Czekają na stałe fragmenty gry, bielszczanie grają bardzo twardo. Spodziewamy się, że będzie to jeden z trudniejszych z wyjazdów. Jesteśmy zespołem, który też potrafi walczyć i na pewno pokażemy to w piątek. Będzie to spotkanie raczej do pierwszego błędu – stwierdził Hernani.
W przerwie między rozgrywkami w Podbeskidziu doszło do sporych zmian. Z klubu odeszło m.in. dwóch byłych zawodników szczecińskiej Pogoni, czyli Przemysław Pietruszka oraz Mikołaj Lebedyński. Trener Leszek Ojrzyński nie skorzysta w najbliższych spotkaniach z młodego zawodnika - Sebastiana B., który został zawieszony w prawach zawodnika, po tym, jak spowodował wypadek kilkaset metrów od stadionu. Piłkarz pod wpływem alkoholu kierował autem. Ponadto z klubem pożegnali się: Dariusz Łatka, Błażej Telichowski, Fabian Pawela. Bielszczanie pozyskali natomiast Adama Pazio, Sylwestra Patejuka, Michala Peskovica, Roberta Demjana, który po przygodzie z Belgią powrócił do Polski. W przeddzień meczu kontrakt z Podbedziem przedłużył Maciej Iwański.
Dariusz Wdowczyk w piątkowy wieczór nie skorzysta z kontuzjowanego Akahosgiego. Wciąż niewyjaśniona jest sprawa z Marcinem Robakiem. Do szczecińskiego zespołu w przerwie letniej dołączył jedynie Mateusz Matras. Po rozstaniu z pięcioma graczami: Wojciechem Lisowskim, Bartoszem Ławą, Moustaphą, Pavlem Poparą oraz Krystianem Rudnickiem, szkoleniowiec Portowców ma bardzo krótką ławkę, na której w piątek usiądzie wielu mało doświadczonych zawodników.
Miejmy nadzieję, iż Duma Pomorza zdoła zainaugurować sezon zwycięstwem. W spotkaniu z Podbeskidziem Portowcy nie będą mogli liczyć na wsparcie swoich kibiców, którzy nie obejrzą spotkania z trybun miejskiego stadionu. Pewne jest jednak, że wszyscy kibice Pogoni czekają na trzy punkty!
1. Kolejka T-Mobile Ekstraklasy
Podbeskiedzie Bielsko-Biała – Pogoń Szczecin
Czas: 18 lipca, piątek, godz. 18.00.
Miejsce: Stadion Miejski, Bielsko-Biała.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...