Piątek był ważnym dniem dla Bartosza Ławy. Doświadczony zawodnik zagrał ostatni mecz w barwach Pogoni Szczecin na własnych obiektach. Po sezonie piłkarz zakończy karierę piłkarską.
– To było symboliczne pożegnanie z Twardowskiego i szczecińską publicznością. Bartek wyszedł na boisko jako kapitan, zaliczył kilka bardzo dobrych zagrań, a na koniec zebrał zasłużone oklaski od kibiców oraz kolegów z drużyny. Z naszej perspektywy było to bardzo ważne wydarzenie - powiedział trener Paweł Ozga klubowym mediom.
Bartosz Ława przyszedł na świat 26 lutego 1979 roku. Jest wychowankiem Pogoni Szczecin w której debiutował 9 września 1998 roku w domowym meczu Portowców z Zagłębiem Lubin. Od tego czasu minęło blisko 25 lat. W tym czasie rozegrał dla Pogoni 156 oficjalnych meczów. Był kapitanem drużyny, która wywalczyła ostatni awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.
Reprezentował także barwy Widzewa Łodź, Amiki Wronki, Arki Gdynia, Vinety Wolin i Chemika Police. Trzy lata temu na nowo związał się z Pogonią Szczecin i pełnił rolę mentora i doświadczonego piłarza w drugim zespole. Zaliczył w nim ponad 50 występów.
W wieku 44 lat wciąż aktywny sportowo piłkarz podjął decyzję o końcu przygody z piłką. Piłkarz w barwach drugiego zespołu Dumy Pomorza występować będzie do końca sezonu, czyli w finałowym meczu regionalnego Pucharu Polski i w ostatnim meczu ligowym z Vinetą w Wolinie. Bartek to jednak człowiek, który bez sportu żyć nie potrafi i będzie można go zapewne spotkać nie tylko na meczach piłkarskich, ale i na różnego rodzaju imprezach biegowych w których uczestniczy od lat.
BARTEK, JUŻ TERAZ DZIĘKUJEMY!
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.