Już w sobotę Pogoń zmierzy się w meczu wyjazdowym z Koroną Kielce. - Jestem spokojny o zaangażowanie piłkarzy. Wierzę w ten zespół i na pewno czeka nas kolejne ciekawe spotkanie – zapowiada trener Żółto-czerwonych, Maciej Bartoszek
.Szkoleniowiec Korony cieszy się sporem komfortem kadrowym. Za kartki zawieszony jest Radek Dejmek, kontuzję leczy jeszcze Łukasz Sekulski, ale wszyscy inni są gotowi do gry – łącznie z długo pauzującym Djibrilem Diawem.
Senegalczyk o miejsce w wyjściowym składzie powalczy z Dmitrijem Wierchowcowem. - Jest ich dwóch, dlatego będzie trzeba podjąć tę decyzję – komentuje szkoleniowiec, zapewniając: - Wszyscy mają czystą kartę
Trener nie wie jeszcze, jaką jedenastkę pośle w sobotę na boisko. - Proszę popatrzeć, jak było w moim poprzednim klubie. Ciężko było przewidzieć, jaki będzie skład – ucina.
Zestawienie personalne z wygranego pojedynku z Zagłębiem Lubin okazało się skuteczne. - Wyglądało to dobrze, co nie znaczy, że na przykład Dani Abalo nie dał dobrej zmiany. Mamy też „Zajączka”, który mocno tupie, by wskoczyć do składu – twierdzi szkoleniowiec.
Szczecinianie w poprzedniej kolejce wygrali z Wisłą Kraków aż 6:2. - Myślę, że na Pogoni większe wrażenie zrobił nasz wynik z Zagłębiem – odpiera Bartoszek.
I nie chce zestawiać Pogoni z poprzednim rywalem kieleckiego zespołu. - Zarówno jedna, jak i druga drużyna mają plusy i minusy, wady i zalety. Ważne, żebyśmy to my prezentowali się lepiej – uważa.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.