Od kilku już tygodni trwa zamieszanie z terminarzem rozgrywek w których udział bierze Pogoń Szczecin. Po ostatnich przesunięciach meczów z Wisłą Płock Portowców czeka kolejna długa przerwa, a w grudniu nagromadzenie gier do rozegrania. Jak się okazuje tak wcale nie musi być.
Prezes Jarosław Mroczek w odpowiedzi do informacji zamieszczonej w środę o przesunięciu meczów Pogoni przez rzecznika Krzysztofa Uflanda odpisał na Twitterze, że rozpatrywany jest jeszcze jeden wariant. Jaki?
Pogoń Szczecin miałaby się zmierzyć z Wisłą w Płocku 22 listopada. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że w terminarzu na ten dzień zaplanowano mecz Wisły Płock z Jagiellonią. Jak poinformował prezes klubu, władze spółki z dyrektorem Marcinem Stefańskim na czele rozmawiają z klubami i nadawcami telewizyjnymi, aby w tym terminie rozegrać pojedynek Wisła - Pogoń, a na inny termin przełożyć mecz Wisły z Jagiellonią.
Panowie,
— Jaroslaw Mroczek (@j_mroczek) November 12, 2020
Proszę o więcej cierpliwości i spokoju. Dyrektor Marcin STEFAŃSKI z Ekstraklasy wraz z Pogonią i Wisłą Płock ciągle pracują nad zdecydowanie lepszym rozwiązaniem dla wszystkich. To nie jest takie proste, jeszcze nie ma żadnej decyzji. Pogoń raczej będzie grała 22.11.
Ten mecz będzie przeniesiony na inny termin. Decyzji jeszcze żadnej nie ma, trzeba to uzgodnić nie tylko z klubami ale i z Canal+ i TVP
— Jaroslaw Mroczek (@j_mroczek) November 12, 2020
Czy tak się stanie? Jak napisał sam prezes, decyzji jeszcze żadnej nie ma i pozostaje nam oczekiwać na ostatecznie ustalenia wszystkich zainteresowanych stron.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.