Aktualności

  • Biczachczjan: Brakowało nam dzisiaj tylko bramki, efektywności

Wahan Biczachczjan w Poznaniu wrócił do wyjściowego składu Pogoni po kilku meczach, które rozpoczynał w roli rezerwowego. Co do powiedzenia miał po końcowym gwizdku?


- Brakowało nam dzisiaj tylko bramki, efektywności. Czasami grasz bardzo dobrze, ale mimo to nie wygrywasz. To trochę boli - mówił Biczachczjan mediom klubowym. - Gdy masz mnóstwo okazji do trafienia do siatki, grasz dobrze, masz wszystko pod kontrolą, ale ostatecznie doznajesz porażki, to jest to bolesne. Jesteśmy jednak teraz w takim momencie, że nie mamy co tego rozpamiętywać. Każdy następny mecz jest teraz bardzo ważny. Musimy po prostu przeanalizować to, co się dzisiaj stało i jedziemy dalej.

- Brakowało nam szczęścia. Kilka razy skutecznie interweniował bramkarz, po moim strzale piłkę z linii bramkowej wybił stoper. Niewiele też brakowało po moim uderzeniu głową. Fredrik też miał dobrą sytuację. Było tego mnóstwo. Myślę, że dobrze graliśmy, przez większość czasu mieliśmy wszystko pod kontrolą. Nie chcę powiedzieć, że brakowało nam jakości, bo my potrafimy strzelać gole i w tym sezonie zdobyliśmy ich już dużo. Coś dzisiaj po prostu nie wyszło. Bardzo szkoda. Jest nam przykro, bo nie zasłużyliśmy, by wyjechać stąd bez punktów - uważa Biczachczjan.

- Dobrze graliśmy piłką, w dużej mierze kontrolowaliśmy wydarzenia. Umiejętnie przeanalizowaliśmy rywala. Też miało znaczenie, że to był nasz trzeci mecz w tym sezonie z "Kolejorzem". Doskonale wiemy, jak gra ten zespół i znamy jego piłkarzy. Wiedzieliśmy, że gdy szybko będziemy zmieniać strony gry, to oni będą mieli z tym problemy. Jeśli chodzi o kontrolowanie wydarzeń, to z boiska czułem, że był to jeden z naszych najlepszych meczów w tym sezonie. Szkoda tylko, że nie zgarnęliśmy po tym spotkaniu trzech punktów. W piłce na koniec pamięta się tylko wyniki. Jak mówiłem, to trochę boli, ale idziemy dalej. Nie ma co się martwić. Jesteśmy dobrą drużyną, mamy w zespole wspaniałych piłkarzy. Przed nami bardzo ważne, najważniejsze od bardzo długiego czasu momenty i musimy się do nich jak najlepiej przygotować - dodawał piłkarz, który w Poznaniu wrócił do wyjściowego składu.

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: Pogoń Szczecin SA
Wyświetleń: 1872

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...