Wahan Biczachczjan w meczu z Koroną sporo się napracował, żeby tworzyć zagrożenie pod bramką rywali. Jak podsumowywał mecz zaraz po jego zakończeniu?
- Zawsze jest dobrze zaczynać sezon zwycięstwem w domu przed naszymi kibicami. Bardzo się cieszymy. Mogę jednak powiedzieć, że nie jest to jeszcze nasz najlepszy mecz, najlepsza gra czy to, co możemy zaprezentować. Myślę, że z każdą kolejką będziemy grać lepiej i będziemy walczyć. Drużyna jest w dobrej formie piłkarskiej i mentalnej. Idziemy po następne mecze, walczymy o swoje cele i wierzymy, że będzie dobrze - powiedział po meczu Wahan Biczachczjan. - W ostatnim sezonie wiele razy pokazywaliśmy, że Pogoń jest w Ekstraklasie jedną z najlepszych drużyn. To normalny proces. W pierwszym meczu sezonu trzeba się pokazać i dzisiaj graliśmy dobrze. Trzy gole strzelone, zero z tyłu. Mieliśmy szansę na więcej bramek, ale wszyscy wiemy, że możemy grać lepiej.
Pogoń pokonała Koronę pewnie 3:0. Przed nią jednak kolejne wyzwania, które już dziś wydają się być trudniejsze.
- Mamy dobry zespół, dobrych chłopaków. Dzisiaj Kacper Łukasiak strzelił gola i składam mu za to gratulacje. Są u nas młodzi chłopacy, którzy chcą pracować, którzy mają energię i swoje cele. Każdy chce walczyć o swoje. Myślę, że Pogoń Szczecin jest dla nich dobrym miejscem. Mogą tu pokazywać, że mogą grać wielką piłkę. Mogą tworzyć konkurencję i być dobrymi piłkarzami. Dobrze się rozumiemy na boisku jako zespół. Każdy wie, co może robić. To jest nasz proces treningowy, żebyśmy dobrze wyglądali w meczach. Mamy dobry zespół i będziemy walczyć - dodał sympatyczny Ormianin.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.