Aktualności

- Ten sezon absolutnie się jeszcze nie skończył i z takiego założenia nie wychodzimy. Mamy do wygrania jeszcze 4 mecze i na tym się skupiamy. Nie zwalamy winy na sędziów, tak ustaliliśmy w drużynie, że skupiamy się na sobie. Musimy uważać na błędy, bo nie ustrzegliśmy się ich - powiedział Buksa.

Dla Adama obecny sezon ligowy może być już zakończony. To przez uraz żeber jakiego nabawił się w meczu z Lechią Gdańsk. Jak samego siebie ocenia piłkarz?

- Jak oceniam siebie w tym sezonie? W skali 1-10 to 7,5. Wysoko, bo uważam, że w tych meczach w których występowałem zasłużyłem na taką ocenę. Słabsze mecze też były jak z Jagiellonią, z Lechem w Poznaniu czy Piastem. Statystyki są jednak zadowalające i przy takiej ocenie bym pozostał - ocenił Buksa.

Napastnik Pogoni może mieć jednak dłuższy sezon jeśli do kadry powoła go Czesław Michniewicz na młodzieżowe Mistrzostwa Europy.

- Chciałbym wystąpić na młodzieżowym Euro. W eliminacjach nie zagrałem, ale w ostatnich dwóch sparingach wystąpiłem od 1 minuty i myślę, że jestem bliżej kadry. Liczę, że zostanę powołany do reprezentacji i liczę, że sezon nie skończy się dla mnie z ligowym graniem - mówił Buksa.

W przypadku Buksy często mówi się, że to może być jego ostatni sezon w Dumie Pomorza. Sam zawodnik jednak bardzo realnie podchodzi do tej kwestii.

- Transfer to bardzo odległy temat. Nie lubię patrzeć mocno w przód, bo to często źle się kończy. Żyję z dnia na dzień, koncentruję się na każdym kolejnym treningu i meczu. Jakieś pogłoski w sprawie transferu się pojawiają i jestem tego świadomy. Nie palę się nigdzie i nie chcę robić nerwowych ruchów. Jestem zdania, że mając 22 lata trzeba patrzeć na rozwój. Jeśli zgłosi się klub, który zapewni mi rozwój jak w Pogoni w której czuję się świetnie, to oczywiście siądziemy do rozmów i zobaczymy co z tego wyjdzie. Nie nastawiam się na transfer mówiąc, że to jest ostatni sezon w Pogoni. Interesuje mnie pozostanie w Pogoni na kolejny sezon. Nie wybiegam w przyszłość jeszcze na tym etapie - dodał Buksa.