Gdyby pandemia koronawirusa była tylko niemiłym snem, to w weekendowej kolejce PKO Ekstraklasy mierzylibyśmy się przy Bułgarskiej z Lechem Poznań. Niestety, rozgrywki są wciąż zawieszone, a nam pozostaje cierpliwie czekać aż wrócimy do gry. Możemy jednak wspominać przyjemne momenty z przeszłości. Dlatego zachęcamy do wspólnego oglądania pojedynku 1. kolejki sezonu 2009/2010, w którym Duma Pomorza grając z GKS-em Katowice w świetnym stylu przywitała się ze szczecińską publicznością.
Inaugurację sezonu 2009/2010 będziecie mogli oglądać dzięki uprzejmości TVP 3 Szczecin. Link do spotkania udostępnimy w poniedziałek (6 kwietnia) o godzinie 19:48.
Odbudowa klubu trwała już dwa lata. Byliśmy mniej więcej w połowie drogi między rozbratem z elitą, a powrotem do niej. Portowcy w dwa lata awansowali, także dzięki reorganizacji rozgrywek, z IV ligi na zaplecze ekstraklasy. 1 sierpnia 2009 roku zaczynali rywalizację na drugim szczeblu rozgrywkowym. Do Szczecina przyjechał zespół przyszłego selekcjonera reprezentacji Polski - Adama Nawałki. W jego składzie największymi postaciami byli: Bartosz Iwan, Grzegorz Goncerz i Tomasz Hołota, a także doświadczony już Piotr Plewnia.
Granatowo-bordowych prowadził trener Piotr Mandrysz, a w wyjściowym składzie oglądaliśmy Olgierda Moskalewicza, Piotra Petasza czy Tomasza Parzego. Rezerwowym był za to Mikołaj Lebedyński, który debiutował na tym poziomie. Młody napastnik mocno namieszał w tym pojedynku.
Tego wydarzenia nie mogli pominąć szczecińscy fani, którzy licznie stawili się na Stadionie Miejskim im. Floriana Krygiera. Na mecz z "Gieksą" przyszło 12 tysięcy kibiców (była także liczna grupa fanów z Katowic), którzy zaprezentowali oprawy z okazji 65. wybuchu rocznicy Powstania Warszawskiego oraz przypominającą drogę klubu z IV do I ligi. Z takim wsparciem wydarzenia nie mogły potoczyć się źle. Jak się dokładnie potoczyły? Tego nie będziemy dokładnie przypominać. Zachęcamy do oglądania w poniedziałek o 19:48!
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...