Rozbudzone nastroje zdecydowanie opadły po porażce z Rakowem Częstochowa. Przed Pogonią jednak jeszcze jedenaście meczów, a celem jest miejsce dające grę w pucharach.
Po niedzielnym meczu z Rakowem Kamil Grosicki stwierdził, że Pogoń jest obecnie czwartą siłą ligi, której brakuje do Rakowa, Legii i Lecha. Spytaliśmy w trakcie czwartkowej konferencji trenera Gustafssona czy zgadza się z takim stwierdzeniem.
- Takie są fakty, wystarczy spojrzeć na tabelę. To nie koniec. Będziemy rywalizować do końca rozgrywek - powiedział trener Dumy Pomorza.
Miejsca, które obecnie zajmują Raków i Legia wydają się być poza zasięgiem. Do trzeciego w tabeli Lecha Pogoń traci trzy punkty.
- Czy czwarte miejsce będzie dobre? Odpowiem po zakończeniu sezonu. Wciąż pracujemy, żeby być w pierwszej trójce - mówił dalej Jens Gustafsson. - Raków jest lepszy od nas. To fakt, wygrali z nami trzy razy i nie ma żadnej dyskusji. Jeśli chodzi o Lecha i Legię zbyt wcześnie jest powiedzieć, że są mocniejsi. Mieliśmy remisy w pierwszych meczach i tu są do rozegrania rewanże.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.