Aktualności

Cel: zdobyć stadion

Stadion ŁKS-u jest najdłużej niezdobytym przez Pogoń stadionem w meczu ligowym. Ostatnie zwycięstwo odnieśliśmy tam 18 kwietnia 1987 roku. To najdłużej niezdobyty przez Pogoń stadion w Ekstraklasie. Od tego czasu nie wygraliśmy tam 13 meczów ligowych. W międzyczasie wygraliśmy tam dwa mecze w Pucharze Polski w 2002 i 2005 roku, ale wówczas Pogoń grała o ligę wyżej niż nasi rywale.

Dąbrowski wreszcie może zagrać na stadionie ŁKS-u

Drużyny Damiana Dąbrowskiego mierzyły się z ŁKS-em cztery razy. Co ciekawe, żaden z tych meczów nie odbył się w Łodzi. Zwykle dlatego, że Dąbrowski zmieniał barwy klubowe w trakcie sezonu, ale raz z powodu wycofania się ŁKS-u z rozgrywek. Dodatkowo, obecność Dąbrowskiego na boisku jest równoznaczna z wygraną jego drużyny (2:1 w barwach Zagłębia, 4:2 w barwach Cracovii, 1:0 w barwach Pogoni). Z trybun oglądał natomiast mecz Cracovii z ŁKS-em z tego sezonu (1:2).

Frączczak też

Podobnie miał Adam Frączczak: jego drużyny grały z ŁKS-em trzykrotnie i nigdy w Łodzi. Nie załapał się nawet na ławkę w meczu Legia-ŁKS (2:1), z ławki oglądał wygraną Pogoni z ŁKS-em z tego sezonu, a wystąpił jedynie w meczu Pogoni z ŁKS-em w pierwszej lidze (1:1) w 2011 roku . Bramkę na wagę punktu zdobyliśmy w tym meczu w 97. minucie po rzucie karnym wykonywanym przez Petasza.

Czemu w piątek?

354 minuty - tyle czekamy na zdobycie przez Pogoń bramki w piątkowym meczu. W piątki przegraliśmy z Koroną, Wisłą Kraków i Cracovią, a ostatnie punkty zdobyliśmy w piątkowym meczu w Lubinie po bramce Buksy. Buksa był też jedynym strzelcem bramek dla Pogoni w ostatnich piątkowych meczach poprzedniego sezonu (2:0 w Płocku i 1:1 w Kielcach). Ostatnim piłkarzem, który strzelił bramkę w piątkowym meczu i jest wciąż w kadrze Pogoni jest Mariusz Malec, który ponad rok temu zdobył decydującą bramkę w meczu z Górnikiem Zabrze wygranym przez Pogoń 3:1.