Wiele w ostatnim czasie mówi się o tym, czy w Pogoni na kolejny sezon pozostaną Adam Buksa i Zvonimir Kozulj. To dwa najgorętsze nazwiska w kadrze Pogoni Szczecin.
- Zvone jest bardzo zadowolony ze swojego pobytu w Pogoni. Rozmawiałem z nim nawet w trakcie ostatnich dni. Nie chcemy budować drużyny tylko po to, aby ją co pół roku wyprzedawać. Jasne, potrzebujemy także pieniędzy, żeby budować klub, żeby wszystko w budżecie grało, ponieważ rozwijamy akademię. Mocno inwestujemy w młodych zawodników i trenerów, rozwijamy Pogoń, a do tego także trzeba pieniędzy. To nie jest proces, który odbywa się bezkosztowo. Nie planujemy jednak wyprzedaży - powiedział w rozmowie z oficjalnym serwisem Dariusz Adamczuk, dając wyraźnie do zrozumienia, że klub najchętniej zatrzymałby w swoich barwach Kozulja.
Trochę inaczej wygląda sprawa Adama Buksy, który jak wynika z naszych informacji, już zimą miał kilka ofert.
- Przyznam, że największym znakiem zapytania jest obecnie pozostanie Adama Buksy. Tu oceniam szanse na 50 na 50. Adam także dobrze czuje się w naszym klubie. Jestem przekonany, że jeśli nie otrzyma odpowiedniej oferty z klubu, który zapewni mu dalszy rozwój, tak jak zrobiła to Pogoń, to nie zmieni środowiska - dodał Adamczuk.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.