W grudniu Pogoń Szczecin ogłosiła listę transferową na której znalazły się trzy nazwiska. Jednym z nich był Adam Gyurcso. Jaka przyszłość czeka skrzydłowego z Węgier?
Pierwsze plotki transferowe dotyczące Gyurcso prowadziły na rodzime podwórko. Dokładniej do Wisły Kraków. Jej trenerem został Joan Carillo, który doskonale zna zawodnika Pogoni Szczecin. Pracował z nim w klubie z którego piłkarz trafił do Pogoni - Videotonie. Jak jednak informuje Mateusz Miga z Przeglądu Sportowego, szanse na takie rozwiązanie maleją.
Maleją szanse na transfer Adama Gyrcso do @WislaKrakowSA. Węgier chce wyjechać z Polski.
— Mateusz Miga (@MateuszMiga) 8 stycznia 2018
Gyurcso aktualnie przebywa w Szczecinie. Nie uczestniczy jednak w zajęciach z drużyną. Z włodarzami zapewne rozmawia o swojej dalszej przyszłości. Jak informuje portal cskafoci.hu, zainteresowanie piłkarzem wykazuje zespół z ojczyzny Gyurcso. Mowa o Diosgyori, jednak ewentualny transfer uzależniają od sprzedaży napastnika Rolanda Ugraia.
Latem kilka klubów wyrażało wstępne zainteresowanie Adamem Gyurcso, jednak po kiepskiej jesieni w wykonaniu piłkarza w Pogoni o transfer może być dużo trudniej niż jeszcze kilka miesięcy temu.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.