Aktualności

Dante Stipica rundę wiosenną spędził na wypożyczeniu w Ruchu Chorzów. Wciąż nie wiadomo jaka przyszłość czeka doświadczonego golkipera w Chorwacji.


W całej sytuacji jedno jest jasne i pewne. Stipica swojej przyszłości pomimo kontraktu nie może wiązać z Pogonią Szczecin i grą w jej barwach. Piłkarz jesienią został odsunięty od zespołu i nie ma szans, aby został do niego przywrócony.

33-letni bramkarz ma z Pogonią kontrakt ważny jeszcze przez dwa lata. Klub najchętniej rozstałby się z zawodnikiem na stałe. Wypożyczenie do Ruchu Chorzów miało być dla zawodnika "oknem wystawowym". Stipica zaliczył kilka solidnych występów, ale i kilka słabszych. Drużyna z Chorzowa nie utrzymała się w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Ruch chciałby piłkarza zatrzymać, jednak jego uposażenie w Pogoni jest wysokie. Klub z Chorzowa pożegnał na łamach swojej strony internerowej już piłkarzy, którzy byli wypożyczeni z innych zespołów, ale tam Stipicy brakuje. To może wskazywać, że trwają jakieś rozmowy o możliwym pozostaniu bramkarza w Ruchu.

Jak poinformował w środę Karol Bugajski, redaktor Przeglądu Sportowego, Stipica może w nowym sezonie grać na poziomie pierwszej ligi, ale w innym zespole.

- Dante Stipica nowy sezon może spędzić na kolejnym wypożyczeniu z Pogoni Szczecin, jednak niekoniecznie do Ruchu Chorzów. Chorwackim bramkarzem zainteresowany jest inny pierwszoligowiec Wisła Płock - napisał Karol Bugajski.

Sprawa rozstrzygnie się zapewne w ciągu najbliższych dni lub tygodni.

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 6892

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...