Kilka dni nowego roku już za nami. Wielu pewnie rozpoczęło go z nowymi postanowieniami, które mają na celu poprawić nasze życie. Rok 2017 na pewno nie był najlepszy dla Pogoni Szczecin, a poprawa wymagana jest nie tylko na boisku, ale również w gabinetach.
61 - to liczba bramek straconych w ekstraklasie przez Pogoń w całym roku kalendarzowym. Przypomnijmy, że spotkań było 38. Z drużyn, które również rozegrały tyle gier gorszy wynik ma tylko Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Słoniki straciły jedną bramkę więcej, więc do końca rywalizowaliśmy z nimi o miano ''najgorszej defensywy w lidze''.
W trakcie całego roku w formacji defensywnej zagrało 10 zawodników. Jednak od nich wypadałoby odjąć Frączczaka oraz Obsta, którzy zagrali po jednym meczu i to z konieczności. Tak więc zostaje 8 piłkarzy: Matras, Nunes, Fojut, Rudol, Dwali, Niepsuj, Rapa oraz Matynia. Wydawałoby się, że wystarczająco. Po dwóch zawodników na każdą pozycję, czyli komfort kadrowy dla każdego trenera. Jednak jak przyjrzymy się już bliżej to zobaczymy, że typowych stoperów jest tylko dwóch, co powodowało często zmienianie pozycji innym zawodnikom. W ten sposób sporo na środku obrony pograli Rapa i Rudol, którzy często byli pierwszymi zmiennikami, a nawet głównymi wyborami trenerów na tej pozycji.
Jeśli chodzi o pary stoperów, czyli najważniejszą część formacji obronnej, to przez cały rok wystąpiło aż 9 różnych konfiguracji. Najczęściej, bo aż dziewięciokrotnie grali ze sobą Fojut z Dwalim, więc jedyni typowi środkowi obrońcy. Dalej w kolejności były następujące pary: Rapa-Dwali (7), Rudol-Fojut (6), Rapa-Fojut (6), Rapa-Rudol (4), Matras-Fojut (3) oraz Rudol-Dwali, Obst-Fojut, Matras-Rudol - po jednym razie. Do żelaznej pary stoperów jaką byli w sezonie 2015/2016 Fojut z Czerwińskim (zagrali wtedy razem 26 razy!) obecnie nam bardzo daleko. Na pewno po przyjściu Dwalego zmiany się trochę uspokoiły, jednak w żaden sposób nie przełożyło się to pozytywnie na mniejszą liczbę straconych bramek.
Często przy kwestii transferów podnoszony jest temat napastnika, ale jak widać nie tylko on jest na gwałt potrzebny Pogoni. Tracąc średnio trochę ponad 1.5 bramki na mecz trudno zdobywać punkty nawet z najlepszymi piłkarzami biegającymi z przodu. Podobno drużynę buduje się od tyłu, ale przez cały rok 2017 trudno było zauważyć choćby same fundamenty.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...