Aktualności

  • Co już wiemy o planach dotyczących stadionu?

W poniedziałek w Urzędzie Miasta zaprezentowano koncepcję stadionu zamkniętego czwartą trybuną. To efekt kilku miesięcy pray specjalnie powołanego komitetu i wypracowanego kompromisu pomiędzy miastem, klubem i kibicami.


Wiemy już, że odległość siedzisk od bramek na trybunie wschodniej i zachodniej wynosić będzie 16,5 metra.

- Odległość między bramką, a trybuną wynosi 16,5 metra. Zostało to zoptymalizowane. Był to jeden z postulatów kibiców. Ze względów bezpieczeństwa nie mogliśmy dokonać przeniesienia trybuny dla gości. Stało się tak z uwagi na odległość do parkingu i innych spraw związanych z bezpieczeństwem. Miejsce to będzie znajdować się na skraju trybuny wschodniej i północnej. Pojemność stadionu wynosić będzie około 22 tysięcy. Podczas standardowych rozgrywek będzie to około 21 tysięcy ze względu na strefy buforowe. Myślę, że to odpowiednia liczba. Znamy frekwencję w Szczecinie i nawet jeśli wzrośnie ona o 50% to jesteśmy w stanie ją na takim stadionie wytrzymać. Utrzymana zostanie oczywiście kategoria IV UEFA. Wszelkie rozgrywki międzynarodowe czy też pucharowe, będą mogły być rozgrywane na naszym stadionie. Jeśli chodzi o sugestie związane z szatnią i całym zapleczem, te sugestie prezesa Mroczka zostały uwzględnione na tyle, na ile było to możliwe. Przestrzenie komercyjne, które powstały dzięki tej trybunie czwartej to muzeum klubowe, duża sala konferencyjna, fanshop i kawiarnia. Trybuna północna będzie typową do obsługi meczu. Dla piłkarzy, dla dziennikarzy i dla VIP-ów - powiedział Prezydent Piotr Krzystek.

Wiele pytań ostatnio dotyczyło dachu, który w pierwotnym projekcie był przezroczysty.

- Na tych wizualizacjach tak to wygląda. Dach nie będzie zupełnie przezroczysty. Przenikanie światła będzie odbywać się w około 50%. Dzięki temu unikniemy elementu przegrzania. Będzie on matowy - zdradził Jarosław Mroczek.

Dla sternika klubu szalenie ważna rzeczą jest porozumienie w sprawie dostarczenia mediów na boiska treningowe znajdujące się na koronie obiektu. Chodzi o prąd i wodę.

- To dla klubu bardzo ważna rzecz. Można dzięki temu też przemyśleć też kwestię podgrzewania dwóch płyt. To są szalenie ważne rzeczy i myślenie pro-oszczędnościowe. Skoro będziemy prowadzili wiele prac to jest idealny moment. Doświetlenie czterech dodatkowych boisk podwaja nam możliwości treningowe wszystkich grup trenujących w Pogoni - powiedział Prezes Dumy Pomorza.

- Dzięki temu rozwiążemy też problem nawodnienia tych boisk, bo teraz jest on rozwiązany dość prowizorycznie. W przyszłości zakładamy, że jedno z tych boisk będzie kryte i pełnowymiarowe. Dzięki temu piłkarze ten okres zimowy będą mogli wykorzystać optymalnie. Sztuczna płyta pod dachem pozwoli też szkolić młodzież, bo ta trawa nie ma wymagań co do godzin użytkowania tak jak jest to przy murawie naturalnej. To będzie kolejny etap naszego działania, gdy skończymy stadion - dodał Krzystek.

Wiele pytań dotyczy też kosztów modernizacji samego obiektu.

- Szacujemy, że koszty obiektu wyniosą około 180 milionów złotych brutto. Nie należy się jednak do tej kwoty przywiązywać, bo może być ona troszeczkę niższa, lub troszeczkę wyższa z uwagi na to, że szczegółowe informacje poznamy dopiero wtedy gdy dostaniemy projekt wykonawczy. Kosztorys z tego projektu wykonawczego pozwoli nam ustalić kwotę, która będzie przedmiotem przetargu. Koszty obciążą budżet gminy Szczecina. Te koszty są już uwzględniane w budżecie. Na dzień przetargu musimy zabezpieczyć całą kwotę. Wiemy oczywiście, że ona nie będzie wydatkowana natychmiast w ciągu całego roku. Takie możliwości Szczecin ma. Nawet jeśli będziemy musieli sfinalizować projekt sami w całości - jesteśmy w stanie to przeprowadzić. Oczywiście, każde dofinansowanie jest mile widziane. Każdy z takich obiektów w Polsce miał mniejsze lub większe wsparcie. Uważam, że o takie wsparcie musimy zabiegać. Liczę, że włączą się do tego politycy, którzy się do kwestii stadionu w Szczecinie odnosili. Inwestycja nie jest zagrożona w sensie finansowym - stwierdził Piotr Krzystek.

Jeśli pierwszej wbitej łopaty możemy spodziewać się na przełomie roku 2017/2018, to kiedy możemy spodziewać się zakończenia inwestycji? Czy termin 2020 jest realny?

- Myślę, że jest realny. Przewidujemy, że maksymalny cykl inwestycyjny w tym przypadku stadionu to jest 36 miesięcy. W związku z tym, jeśli uda nam się wyłonić tego wykonawcę w wyznaczonym terminie to kwestią są tylko środki jakie będziemy posiadać - powiedział Wojciech Olbryś, dyrektor MOSRiR.

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 7967

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...