Sebastian Kowalczyk ma zgodę na transfer wychodzący z Pogoni Szczecin, ale do tej pory nic w tym temacie się nie wydarzyło. Piłkarz wzbudza jednak zainteresowanie.
W ostatnich dniach zaczęły do nas dobiegać informacje, że piłkarz znajduje się na radarze jednego z klubów MLS. Informacje te potwierdził w czwartkowym programie "okno transferowe" Tomasz Włodarczyk i uzupełnił je o nazwę zainteresowanego klubu, który ostatecznie miał postawić na innego zawodnika.
- Sebastian Kowalczyk był numerem 2 na liście Houston Dynamo, ale klub sprowadził ostatecznie innego piłkarza na tę pozycję. Możliwe, że trafi do MLS, ale na razie nie słyszałem o niczym konkretnym. Kwota odstępnego? Sam Dariusz Adamczuk mówił, że jest bardzo niska, symboliczna, bo nikt nie chce robić piłkarzowi problemów z odejściem. Ja słyszałem o ok. 400 tysięcy euro - powiedział Tomasz Włodarczyk.
Póki co strzelec jednego z goli w meczu z Widzewem przygotowuje się do niedzielnego meczu ze Śląskiem Wrocław. Pozostaje nam czekać na kolejne informacje.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.