Jacek Cyzio to piłkarz, który z Cracovii trafił do Pogoni Szczecin i to właśnie w Dumie Pomorza rozpoczynał seniorską karierę. Komu będzie kibicował w sobotę?
Zawodnik do Pogoni Szczecin trafił w 1985 roku. Jak wspomina czas spędzony w Szczecinie?
- Byłem powoływany do reprezentacji Polski juniorów, zaczęło się zamieszanie i do moich rodziców zaczęły się zgłaszać kluby. Wybrałem Pogoń, „na końcu świata” , choć zgłaszały się i Wisła Kraków, Hutnik, Górnik Zabrze. Jednak zaryzykowałem i przeniosłem się do Szczecina. Pogoń była zespołem z czołówki, działacze byli bardzo konkretni i to chyba przeważyło. Od razu po przyjściu znalazłem się w I zespole, na ławce rezerwowych. Zadebiutowałem w ekstraklasie jednak dopiero w rundzie wiosennej, z Bałtykiem Gdynia. Byłem najmłodszy w tym zespole, miałem 17 lat. Rozgrzewali się wszyscy oprócz mnie, ale trener Leszek Jezierski wpuścił mnie na ostatnie 15 minut, gdy wynik był pewny, 3:0, o mało co nie zdobyłem bramki. Jak patrzę z perspektywy, to dwóch trenerów wywarło największy wpływ na moją karierę – Stroniarz i Jezierski. Ten ostatni nazywany był „katem”, męczył zawodników, ale ja tego nie odczułem - powiedział w rozmowie z Gazetą Krakowską.
Cyzio dyplomatycznie wypowiada się co do swoich klubowych sympatii, ale podkreśla, że w Szczecinie czuje szacunek do swojej osoby.
- Mam sentyment do zespołów, w których grałem. W Cracovii i Pogoni zaczynałem. W Szczecinie grałem najdłużej, wyjeżdżając do Legii czy potem do Turcji do Trabzonsporu przyczyniłem się do tego, że Pogoń „nie utonęła”, miała pieniądze z transferu. Oba kluby są mi bliskie sercu. Z Pogonią zdobyłem wicemistrzostwo Polski seniorów, mistrzostwo juniorów, co jakiś czas jestem zapraszany na imprezy do Szczecina, doceniają mnie. Mieszkam w Pruszkowie, nie chcę wybierać ulubionego klubu. Zawsze im kibicuję, jak grają z innymi zespołami, a jak między sobą? Najlepiej, żeby był remis - dodał Cyzio.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...