Spas Delev w zasadzie od początku okresu przygotowawczego przebywa z zespołem. Nie trenuje jednak z resztą kolegów, ale odbywa zajęcia pod okiem lekarzy i fizjoterapeutów.
Zawodnik doznał poważnej kontuzji w meczu rewanżowym ćwiercfinału Pucharu Polski z Puszczą Niepołomice. Zerwał więzadła poboczne, jednak po konsultacji lekarzy z Polski i Bułgarii zdecydowano się na leczenie zachowawcze.
– Więzadło jest jeszcze w fazie gojenia – mówi dla Przeglądu Sportowego lekarz Portowców Bartosz Paprota.
Rehabilitacja, którą przechodzi Delev na obozie w Pogorzelicy, ma sprawić, by 27-latek odzyskał sprawność, a nie formę sportową. Na zgrupowaniu pracuje nad odbudową mięśni wpływających na stabilizację kolana, które osłabły podczas unieruchomienie nogi. – Przywodziciele, odwodziciele, łydka – wymienia fizjoterapeuta Pogoni Dariusz Dalke. Decyzja, kiedy Delew będzie mógł wznowić zajęcia z piłką, zostanie podjęta po powrocie z drugiego zimowego zgrupowania Pogoni. Portowcy z Cypru wracają drugiego lutego. – Zbadamy nogę Spasa pod względem biomechanicznym i wydolnościowym i wtedy będziemy wiedzieć, kiedy będzie gotowy do powrotu na boisko – tłumaczy Paprota.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...