Aktualności

  • Dominacja kapeli Kolendowicza w Łodzi!

Portowcy zagrali koncertowo wyjazdowy mecz z łódzkim Widzewem, wygrywając pewnie 0:4. Otwierającą bramkę dla Pogoni zdobył Kurzawa, a następnie hattrickiem popisał się Efthymis Koulouris!


Jakże odmienne nastroje mieli szczecińscy fani po trzech wiosennych kolejkach do tych przed rozpoczęciem rundy. Poza kompletem punktów kibiców mogły cieszyć też pozytywne zmiany w gabinetach przy Twardowskiego. Nowy Prezes Nilo Effori obiecał trzech nowych zawodników w tym tygodniu i obietnicy dotrzymał, bo południowoamerykańscy piłkarze - Reyner, Luizão i Rojas zostali już zaprezentowani kibicom. Nie mieli oni jeszcze okazji trenować z zespołem Roberta Kolendowicza, dlatego też nie pojawili się kadrze meczowej. Nie było też takiej potrzeby, bo po pauzie za żółte kartki do wyjściowego składu wrócili Wahlqvist i Ulvestad. Portowcy zaatakowali już w trzeciej minucie, kiedy z prawej strony w kierunku Koulourisa dośrodkował Przyborek, ale piłka została wybita przez obrońców. W 8 minucie piłkarze Pogoni bezlitośnie wykorzystali błąd obrony Widzewa przy wyprowadzeniu piłki i bramkę otwierającą wynik zdobył Rafał Kurzawa. W 17 minucie prawym skrzydłem naszą bramkę zaatakował Hilary Gong, ale mocne uderzenie skrzydłowego Widzewa obronił Cojocaru. W 30 minucie ponownie naszej bramce zagroził Gong, ale uderzenie z dystansu Nigeryjczyka ponownie złapał Cojocaru. W 38 minucie po przerwie spowodowanej zadymieniem na stadionie do gry lepiej weszli Portowcy. Najpierw dobry strzał oddał Przyborek, a chwilę później w polu karnym piłkę ręką dotknął Luis Silva. Sędzia bez wahania wskazał na 11. metr, a analiza VAR potwierdziła decyzję arbitra. Do piłki podszedł Efthymis Koulouris i pewnym strzałem pokonał Gikiewicza zdobywając 13. bramkę w tym sezonie. W 43 minucie stały fragment przyniósł zagrożenie pod naszą bramką, bo po rzucie rożnym do strzału składał się Shehu, ale nie trafił w piłkę. Dwubramkowe prowadzenie po dobrej grze mogło zadowalać kibiców, ale mecz trwa 90 minut i trzeba było wynik pilnować do końca.

Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. W 48 minucie drugą bramkę mógł zdobyć Kurzawa, ale uderzenie z dystansu pomocnika Pogoni powstrzymał Gikiewicz. Chwilę później akcje po wznowieniu z narożnika boiska zamykał Przyborek, ale został zablokowany. W 53 minucie kolejny pressing na połowie rywala przyniósł skutek, a przejęta piłka została szybko dostarczona do Kamila Grosickiego, który "no look passem" obsłużył Koulouris, a bezbłędny snajper Portowców pewnym strzałem między nogami Gikiewicza zdobył bramkę na 0:3. Dziesięć minut później było już 0:4. Znów piłkę odzyskaliśmy na połowie Widzewa, idealnym dośrodkowaniem Koulourisa obsłużył Grosicki, a napastnik Pogoni mógł cieszyć się z hattricka. Wysokie prowadzenie pozwoliło Portowcom złapać trochę oddechu przed ważnym spotkaniem i wprowadzić młodzież. Po zmianach tempo gry spadło, ale Pogoń grała bezpiecznie. W 86 minucie Smoliński dograł ładną piłkę nad obroną do Paryzka, ale młody napastnik nie był tak skuteczny jak jego grecki kolega i uderzył tylko w bramkarza. Wynik 0:4 nie uległ zmianie do końca meczu i Portowcy, grając dobry skuteczny mecz zanotowali czwarte zwycięstwo z rzędu.

Widzew Łódź - Pogoń Szczecin 0:4 (0:2)
0:1 Kurzawa 8'
0:2 Koulouris 40'
0:3 Koulouris 53'
0:4 Koulouris 63'

Pogoń Szczecin: 77. Valentin Cojocaru, 32. Leonardo Koutris, 4. Leonardo Borges, 68. Danijel Loncar, 28. Linus Wahlqvist, 21. Joao Gamboa, 8. Fredrik Ulvestad(81' 19. Kacper Łukasiak), 7. Rafał Kurzawa(62' 61. Kacper Smoliński), 10. Adrian Przyborek(81' 15. Marcel Wędrychowski), 11. Kamil Grosicki(69', 27. Olaf Korczakowski), 9. Efthymis Koulouris(69', 51. Patryk Paryzek)

Widzew Łódź: 1. Rafał Gikiewicz, 21. Paweł Kwiatkowski, 4. Mateusz Żyro, 24. Polydefkis Volanakis, 2. Luis Silva, 10. Fran Alvarez(70' 25. Marek Hanousek), 6. Juljan Shehu, 37. Sebastian Kerk(70' 19. Bartłomiej Pawłowski), 8. Hilary Gong(64' 70. Nikodem Stachowicz), 17. Hubert Sobol(55' 99. Said Hamulić), 77. Jakub Sypek(64', 7. Jakub Łukowski)

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Łukasz Krzyżanowski
Żródło: własne
Wyświetleń: 4383

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...