Kamil Drygas otworzył wynik piątkowego meczu z Radomiakiem w swoim stylu, strzałem głową. Widać było, że drużynie zależy na zwycięstwie po ostatniej porażce.
- Mecz z Lechem przeanalizowaliśmy bardzo szybko, dzień po meczu i wyrzuciliśmy go z głowy. Bardzo, bardzo chcieliśmy dzisiaj wygrać. Udało się i to jeszcze tak okazale - wspaniale! - mówi przed klubową kamerą Drygas.
Dla Drygasa był to ważny dzień, po powrócił do wyjściowego składu po dłuższej przerwie.
- Bardzo mi zależało na tym, aby się pokazać. W ostatnich meczach miałem bardzo mało minut. Mamy jednak taką szeroką kadrę, że nie ważne kto gra, nie ważne kto wchodzi, każdy daje coś ekstra. Chwała nam za to, nikt się nie obraża i pracujemy dalej - słyszymy w wypowiedzi "Drygiego".
Portowcy do niedzieli, albo i dłużej, znów znaleźli się na pozycji lider rozgrywek.
- Patrzymy na to tak, że każdy kolejny mecz chcemy wygrać. Będziemy walczyć do końca, zostało nam dziesięć spotkań. Zrobimy wszystko, aby ten sezon zakończyć na pierwszym miejscu - mówi dalej Kamil Drygas. - Ostatnie dwa mecze na trybunach to coś wspaniałego. W tych cieżkich czasach jest to jakaś odskocznia i bardzo się z tego cieszymy.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
