Pogoń Szczecin w piątkowy wieczór rozpoczęła sezon mierząc się na własnym stadionie z Wisłą Kraków. W przegranym spotkaniu w barwach Pogoni zadebiutowało dwóch nowych zawodników – Łukasz Załuska oraz Tomasz Hołota.
Obecnie podstawowy bramkarz Pogoni do Szczecina przyszedł z Wisły i to właśnie z nią miał okazję zadebiutować. Czy był to dobry mecz doświadczonego już golkipera? Już przy pierwszej bramce, mimo naprawdę dobrego strzału Carlitosa, wielu kibiców na stadionie kręciło głową, licząc na jego lepszą interwencję. W drugiej połowie natomiast po jego wyjściu na przedpole mogliśmy przypomnieć sobie czasy niechcianego w Szczecinie Słowika. W końcówce jednak uratował zespół przed stratą kolejnej bramki i wyższą przegraną.
Tomasz Hołota większość poprzedniego sezonu spędził na trybunach w II Bundeslidze. Było to niestety widać w piątek na boisku, że ostatnie pełne 90 minut rozegrał 28 sierpnia 2016 roku. Z całego spotkania zapamiętaliśmy go z jednego zagrania, w którym wziął na plecy dwóch rywali i uwolnił się z piłką. Jednak były też niedokładne podania z jego strony, które kończyły się stratą piłki lub zwolnieniem akcji.
Z ‘’nowych’’ w kadrze Pogoni są jeszcze Jakub Bursztyn oraz Sebastian Walukiewicz. Wydaję się, że Bursztyn ma jeszcze długą kolejkę do 18 meczowej. Inna sytuacja jest natomiast z byłym zawodnikiem rezerw Legii, Walukiewiczem. 17-letni obrońca na początku okresu przygotowawczego zaliczył sporo minut. Wszystko ze względu na wcześniejsze problemy zdrowotne Jarosława Fojuta. Jednak przy słabiej grze Pogoni w obronie i braku wzmocnień jest duża szansa, że młody defensor dostanie swoją szansę w Ekstraklasie.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
