Piłkarze Pogoni Szczecin i wpisani na listę pracownicy klubu przechodzą dziś testy na obecność Koronawirusa. Dzień lub dwa dłużej poczekać musi dwóch piłkarzy, którzy jeszcze przebywają na obowiązkowej kwarantannie po powrocie do Polski.
- Dwóch piłkarzy, którzy dostali pozwolenie na powrót do swoich domów za granicą, nadal przebywa w obowiązkowej kwarantannie - mówi Krzysztof Ufland, rzecznik Pogoni w rozmowie z Radiem Szczecin. - Paweł Cibicki i Srdjan Spiridonović to zawodnicy, na których trzeba będzie 1-2 dni dłużej poczekać. W przypadku Srdjana mieliśmy taką sytuację, że nie mógł wrócić do Polski najkrótszą drogą, nie wpuszczono go do Czech i musiał jechać objazdem, przez Niemcy. Dojechał po północy, co przedłużyło o jeden dzień jego kwarantannę.
Powrotu do zajęć na boisku nie może już się doczekać kapitan Pogoni Adam Frączczak. - Żeby przynajmniej wrócić na boisko. Trenować nawet w małych grupkach to będzie już duża przyjemność dla nas - przyznał Frączczak w rozmowie z Radiem Szczecin.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.