Aktualności

  • Ekstraklasa Piłkarskiego Biznesu o Pogoni

Ekstraklasa SA opublikowała raport "Ekstraklasa Piłkarskiego Biznesu" przygotowanego z danych z sezonu 2016/2017. Jak wypada w nim Pogoń Szczecin?


Pierwszą ważną informacją jest, że Pogoń otrzymała od spółki Ekstraklasa SA 9 028 899 złotych w ramach wynagrodzenia. To piąty wynik w lidze. Lepszy osiągnęły Legia Warszawa (16 128 090), Jagiellonia Białystok (13 321 011), Lech Poznań (13 070 178) i Lechia Gdańsk (10 207 923).

Marketing i medialność

Ten sezon był dla Pogoni Szczecin historyczny. W połowie listopada 2016 roku podpisane zostały porozumienia otwierające drogę do budowy nowego stadionu. W stworzenie projektu zawierającego forowane przez Pogoń rozwiązanie z czterema trybunami klub zaangażował kibiców. We współpracy z portalem crowdfundingowym rozpoczął akcję „W pogoni za stadionem”. Kibic wpłacając określoną kwotę mógł sobie wybrać nagrodę. Do najciekawszych należały: imienne krzesełko stadionowe (99 PLN), trening z pierwszym zespołem (425 PLN), czy lunch z prezesem Ekstraklasy S.A. - Dariuszem Marcem (2 999 PLN), udział w meczu wyjazdowym wraz z drużyną (6 tysięcy złotych).

Pod względem oglądalności Pogoń zajęła dopiero 11. miejsce. Siedmiokrotnie jej mecze należały do najchętniej oglądanych podczas jednej kolejki. Dwukrotnie jednak Pogoń zyskała prawdziwy rozgłos w mediach ogólnopolskich. W obu przypadkach dzięki swym piłkarzom. Najpierw Adam Frączczak podczas meczu z Lechią

w Gdańsku rzucony został wafelkiem. Napastnik podniósł go, zjadł i strzelił gola z rzutu karnego. Klub doskonale wykorzystał tę okazję i pokazał czym jest real time marketing. Kilka dni później słodycze o nazwie „Frączers” czekały na fanów Pogoni na półkach klubowych sklepików.

Jeszcze większy aplauz zyskała inicjatywa z udziałem Jarosława Fojuta. Jeden z najbardziej doświadczonych zawodników Pogoni Szczecin odwiedził chorego na zespół Downa Robina Frolenkę, grał z nim w piłkę nożną, a także spotkał na stadionie po meczu. Ta znajomość została pokazana we wzruszającym filmie i przerodziła się w prawdziwą przyjaźń. Portowcy przeprowadzili tę akcję wspólnie ze Stowarzyszeniem Rodzin i Przyjaciół Dzieci z Zespołem Downa Iskierka. Akcję pokazały czołowe stacje telewizyjne w najlepszym czasie antenowym.

Frekwencja na stadionie spadła z 6 800 do 5 810 widzów.

Finanse

W rankingu finansowym Pogoń Szczecin otwiera drugą połowę stawki. 9. miejsce Portowców w sezonie 2016/2017 oznacza spadek o jedną pozycję w stosunku do ubiegłorocznego raportu. Jednak w szerszej perspektywie – pomimo spadku w rankingu – klub z Pomorza Zachodniego charakteryzuje się ustabilizowaniem sytuacji finansowej w perspektywie ostatnich kilku lat.

Prognozowane przychody ze sprzedaży Pogoni w sezonie 2016/2017 sięgnęły 24,8 mln PLN. Portowcy plasują się dzięki temu na 8. miejscu wśród klubów Ekstraklasy. Oznacza to spadek o jedną pozycję w porównaniu z poprzednią edycją raportu. Jednocześnie w tegorocznym zestawieniu można zauważyć mniejsze przychody Portowców, w czym największy udział ma spadek wpływów z praw mediowych (9 mln PLN). W tej pozycji klub odnotował kwotę mniejszą o niespełna milion złotych w porównaniu do roku 2015. Nie oznacza to oczywiście spadku wartości przychodów we wszystkich obszarach. Wzrost wartości przychodów można zaobserwować analizując wpływy z dnia meczu (wzrost o 200 tys. PLN) czy też przychody z działalności handlowej (wzrost o 440 tys. PLN).

Wraz z zatrzymaniem wzrostu przychodów, w ciągu ostatniego roku zmniejszył się poziom rentowności Pogoni. W 2015 r. klub cieszył się dodatnim wskaźnikiem rentowności netto. Z kolei po sezonie 2016/2017 będzie on wynosić około -1%. Wciąż jednak daje to rezultat w pierwszej połowie ligowej stawki – Pogoń w tej kategorii znalazła się bowiem na 8. miejscu. Pozytywnym zjawiskiem jest wysoka 5. pozycja Pogoni, jeśli chodzi o poziom dywersyfikacji przychodów ze sprzedaży. Lepsze kluby to tylko: Lech, Wisła Kraków, Cracovia i Lechia.

W sezonie 2016/2017 Portowcy zarobili 9 mln PLN na prawach mediowych i niemalże tyle samo (8,9 mln PLN) na reklamie i sponsoringu. Pomimo wspomnianego spadku przychodów z praw mediowych i tak są to wyniki znacznie lepsze od lat poprzednich. Sponsorem głównym Pogoni niezmiennie pozostaje Grupa Azoty, która w sezonie 2016/2017 zwiększyła swoja zaangażowanie.

Porównywalna do wyniku z 2015 r. jest także wartość wpływów z transferów zawodników. Na ich sprzedaży Pogoń zarobiła ponad 2,2 mln PLN, podczas gdy na nowych graczy wydała niemal 1,25 mln PLN. Patrząc na koszty wynagrodzeń dla piłkarzy, Pogoń zajęła 7. miejsce, identyczne jak na koniec sezonu w tabeli ligowej. Analizując wynagrodzenia piłkarzy i zdobyte punkty, włodarze Portowców „płacili” swym graczom prawie 181 tys. zł za każdy punkt.

Granatowo-Bordowi w sezonie 2016/2017 uplasowali się na 7. miejscu pod względem wpływów z dnia meczu. Osiągnęli z tego tytułu przychód w wysokości ponad 2 mln PLN. Oznacza to, że wpływy z biletów stanowią 8,7% przychodów z podstawowej działalności operacyjnej Portowców. Jednocześnie pojawiają się bardzo pozytywne prognozy na przyszłość.

Jesienią 2016 r. szczeciński magistrat i władze klubu oficjalnie potwierdziły, że na przełomie 2017 i 2018 r. ruszy budowa nowego stadionu miejskiego, który zastąpi szczecińską Papricanę.Nowy stadion ma pomieścić na trybunach ponad 22 tys. osób i gdy zacznie się zapełniać kibicami, pozycja „wpływy z dnia meczu” z pewnością zacznie jeszcze bardziej cieszyć dyrektora finansowego klubu.

Pod względem płynności finansowej Pogoń zajmuje relatywnie odległe 11. miejsce w rankingu. Dodatkowo, klub posiada drugi najwyższy (za Wisłą Kraków) wskaźnik zadłużenia. Zobowiązania długo- i krótkoterminowe w sezonie 2016/2017 wyniosły 26,7 mln PLN. Wskaźnik kapitału obcego w kapitale całkowitym wyniósł 4,7. Mimo wszystko oznacza to poprawę wskaźnika o prawie 10% w stosunku do 2015 r., kiedy to zobowiązania przewyższały aktywa ponad pięciokrotnie.

Pogoń Szczecin po raz kolejny udowodniła, że dobrze radzi sobie z klubowymi finansami – nawet niosąc dość ciężki bagaż zobowiązań z poprzednich lat. W kolejnym sezonie Portowcy pokazali, że potrafią nie tylko osiągnąć, ale również utrzymać stabilny poziom przychodów. Natomiast budowa nowoczesnego stadionu może już wkrótce dać impuls do dalszego rozwoju finansowego i sportowego.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: Ekstraklasa SA
Wyświetleń: 7028
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...