Minięcie rywala zakładając mu siatkę, delikatne podbicie piłki przy ataku kolejnego i mocny strzał. Gol Kamila Grosickiego w meczu z Paksi FC na wielu zrobił ogromne wrażenie.
- W tej akcji jest wszystko - napisał w portalu X Przemek Langier, redaktor serwisu Goal.pl.
- Ale kocik - podsumował Jakub Białek z Weszlo.com.
- Grosik gotowy na podstawę w meczu z Walią - dodał Michał Białoński z redakcji Polsatu i Interii.
Akcję świetnym i precyzyjnym podaniem rozpoczął Alexander Gorgon i nie można pominąć go przy pochwałach. Jednak to, co zrobił w tej akcji Grosicki, robi największe wrażenie.
Kamil postanowił nauczać 😎 @GrosickiKamil
— Pogoń Szczecin (@PogonSzczecin) January 19, 2024
Obejrzyjcie skrót pierwszego meczu z Paksi FC 👉 https://t.co/hKGxBthKsY pic.twitter.com/fl5OsvKZ3X
- Kamil Grosicki dostał podanie z koła środkowego od Alexandra Gorgona. Ustawiony na lewej stronie boiska pomocnik rozpoczął rajd od przepuszczenia piłki między nogami pierwszego przeciwnika. Za reprezentantem Polski ruszył jeszcze jeden obrońca, ale ten dziobnął sobie piłkę ponad wykonującym wślizg przeciwnikiem. Szkoda było zmarnować taką akcję i na zakończenie kapitan Pogoni uderzył pod poprzeczkę - opisuje akcję serwis sportowefakty.wp.pl.
- Grosicki czuł się jak ryba w wodzie. Najlepiej wypadł po przerwie skróconego o dwadzieścia minut sparingu, kiedy uciekał na wolne pole. Zaczął od asysty, potem obił słupek, aż wreszcie po świetnej akcji ustalił wynik, za co zebrał oklaski od grupy kibiców - czytamy na gol24.pl.
- Pogoń Szczecin rozegrała w piątek dwa sparingi z węgierskim Paksi FC. W jednym z nich efektownym trafieniem popisał się Kamil Grosicki, który założył “siatkę” rywalowi, a następnie bez większych problemów pokonał bramkarza - dodaje Weszlo.com.
- Grosicki sam miał doskonałą okazję do zdobycia bramki. Reprezentant Polski 180 sekund po drugim trafieniu Greka wpadł w pole karne, oddał strzał, ale trafił w słupek. W drugiej połowie doświadczony skrzydłowy doskonale poczuł się na boisku w Belek. W 48. minucie kapitan Pogoni posłał piłkę między nogami rywala, zameldował się w "szesnastce" i z wielkim spokojem strzelił trzeciego gola dla Portowców - możemy przeczytać na sport.tvp.pl.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...