342 dni. Tyle prawdopodobnie będzie wynosiła łączna przerwa między występami Jarosława Fojuta na boiskach Lotto Ekstraklasy.
18 marca 2018 roku w meczu z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza piłkarz nabawił się kontuzji kolana i potrzebny był blisko rok, aby zawodnik mógł znów myśleć o grze w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce.
Fojut do gry powrócił w październiku. Zagrał w kilku meczach rezerw i sparingu pierwszego zespołu z Chemikiem Police. Niestety przytrafiła mu się kolejna kontuzja, która spowolniła powrót do gry na najwyższym poziomie.
Zimowy okres przygotowawczy przepracował już bez problemów zdrowotnych. W sparingach grywał w podobnym wymiarze czasowym co koledzy, ale to Mariusz Malec i Sebastian Walukiewicz stanowili o środku gry w obronie, a Fojut musiał zadowolić się rolą rezerwowego.
Los sprawił jednak, że już w trzecim wiosennym meczu Kosta Runjaic nie będzie mógł skorzystać z usług Sebastiana Walukiewicza. Młody defensor otrzymał w ostatnim meczu czwartą żółtą kartkę i czeka go pauza w Kielcach.
Fojut wydaje się następnym zawodnikiem w kolejce i jeśli to na niego postawi trener Runjaic, to doświadczony stoper powróci na boiska Lotto Ekstraklasy po 342 dniach przerwy.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.