Adam Frączczak pierwszym kapitanem, Jarosław Fojut jego zastępcą – tak na zgrupowaniu we Wronkach zadecydowała drużyna.
- Wybór zostawiłem zawodnikom. Dwóch piłkarzy zdecydowanie liderowało w głosowaniu. W poprzednich klubach bywało różnie. W Legii sam wytypowałem kapitana, ale wtedy w drużynie było wielu nowych zawodników, którzy sami się dobrze nie znali. Po jakimś czasie pozwoliłem dokonać wyboru piłkarzom i był on taki sam jak mój. Opaskę wziął wtedy Ivica Vrdoljak. Docelowo zawsze chcę, żeby to zespół wybierał lidera. Z mojej perspektywy Adam i Jarek to odpowiedzialni ludzie i świetnie się wywiążą z tej roli – mówi trener Maciej Skorża.
Kolejnymi zastępcami są Łukasz Załuska i Dawid Kort, którzy w razie potrzeby także będą mogli założyć opaskę.
- Cieszę się, że koledzy zagłosowali na mnie i jestem dumny, że będę pełnię tę rolę. Kapitan ma ciągnąć zespół do przodu. Mam nadzieję, że będzie mi się to udawało. Chcę udowodnić postawą, że to dobry wybór i że opaska trafiła w dobre miejsce - zaznacza Adam Frączczak.
Frączczak i Fojut już w ubiegłym sezonie kilkukrotnie wyprowadzali kolegów na boisko. Także najmłodszy w tym gronie „Korcik” w jednym z meczów był kapitanem. Nową postacią w radzie drużyny jest natomiast Łukasz Załuska. 35-letni golkiper jest obecnie jednym z dwóch najstarszych graczy w kadrze Dumy Pomorza.
Pod uwagę przy wyborze nie był brany dotychczasowy kapitan – Rafał Murawski, który zrezygnował z dalszego sprawowania tej funkcji. – Dziękuję chłopakom za zaufanie, którym mnie obdarzali przez cały ten czas. Życzę też Adamowi powodzenia. Może na mnie nadal polegać w każdej sytuacji. Idziemy dalej, mamy fajny sezon przed sobą. Koncentrujemy się na przygotowaniach i dobrych wynikach - mówi „Muraś”.
- Rafał pozostaje bardzo ważnym ogniwem. Czy ma opaskę czy jej nie ma, to ma posłuch. Będzie pewnie wspierał mnie i Jarka. Wiem, że chce skupić się tylko i wyłącznie na grze. Myślę, że przez długi czas na jego głowie było wiele naszych spraw. Wystarczy mu już dźwigania tego wszystkiego. Niech skupi się tylko na boisku i gra tak jak choćby w ostatnim meczu, gdy wyszedł bez opaski (przyp. red. -wygrany mecz z Koroną Kielce - 3:0) – tłumaczy nowy kapitan.
Rafał, dziękujemy za lata z opaską na ramieniu!
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...