Adam Frączczak zaliczył trafienie w trzecim meczu z rzędu. Widać gołym okiem, że pozycja napastnika to miejsce gdzie czuje się bardzo dobrze.
- Przyjście Cornela ułatwiło moją sytuację. Mogę grać na pozycji, która mi najbardziej odpowiada i potwierdza to, że tam czuję się najlepiej. Wywiązuję się z tej roli napastnika. 5 goli w 3 meczach i to mnie cieszy - powiedział chwilę po meczu strzelec jednej z bramek.
Pogoń pokonała Puszczę w Niepołomicach 2:1. Celem drużyny było zwycięstwo. Wszystkim żal jednak tej straconej bramki tuż przed końcem meczu, która daje jeszcze cień nadziei drużynie z Niepołomic.
- Cały ten okres przed meczem powtarzaliśmy sobie, że nie możemy zlekceważyć przeciwnika. Lechia się o tym przekonała. Wiedzieliśmy, że czeka nas trudny mecz i tak też było. Mimo, że mecz kontrolowaliśmy to Puszcza była groźna. Może nie było tego widać z boku tak jak na boisku. Szkoda tej straconej bramki. Przyjechaliśmy tutaj aby wygrać i to się nam udało - mówił Adam Frączczak. - Idzie to do przodu. Styl jaki mieliśmy w poprzednim sezonie jest zupełnie inny niż ten teraz. Ciężko jest się przestawić ale ciężko nad tym pracujemy aby się to zazębiało. Myślę, że jesteśmy na dobrej drodze.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...