Adam Frączczak nie zagra w środowym meczu z Włókniarzem Kalisz. Niedzielny pojedynek z Zagłębiem Lubin piłkarz zakończył ze złamanym nosem. W poniedziałek przeszedł zabieg nastawienia.
To może być szansa dla Sebastiana Rudola, aby zacząć pierwszy mecz w tym sezonie od pierwszej minuty. Kiedy Frączczak wróci do gry? Dokładnie nie wiadomo. Są jednak szanse, że piłkarz będzie do dyspozycji trenera już na sobotni pojedynek z Termaliką. Wtedy przez kilka tygodni piłkarz będzie musiał trenować i grać w masce ochronnej - takiej samej, w jakiej występował trochę ponad rok temu Łukasz Zwoliński.
Adam do całej sytuacji jak zwykle podchodzi z humorem. Na Instagramie zamieścił zdjęcie zaraz po zabiegu z dopiskiem "kulfon, prosty".
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...