Futsaliści zmierzyli się na wyjeździe z Chrobrym Głogów. Mecz zakończył się wynikiem 2:6 a hattricka ustrzelił Mateusz Jakubiak. Po tym zwycięstwie zespół Łukasza Żebrowskiego zajmuje wysokie 4. miejsce w tabeli a do podium traci zaledwie 3 punkty.
Chyba nikt nie marzył o tak udanym weekendzie dla naszych szczecińskich zespołów. Najpierw Pogoń Szczecin rozgromiła Wisłę Kraków, a bohaterem spotkania został Adam Gyurcso. Podobnie było w spotkaniu Pogoni 04 Szczecin.
Po tym zwycięstwie wracamy na właściwe tory, atmosfera w zespole jest bojowa, wszyscy jesteśmy podwójnie zmotywowani i ciężko pracujemy na treningach, myślimy już o kolejnym zwycięstwie mówi trener Żebrowski. Mamy idealne warunki do pracy, w klubie jest komfortowa sytuacja, a prezesi wręczą dwoją się i troją, żeby nam nie zabrakło przysłowiowego "ptasiego mleczka" dodaje Łukasz Żebrowski.
W najbliższy poniedziałek Pogoń 04 Szczecin zmierzy się z beniaminkiem futsal ekstraklasy AZS Gdańsk. To nie będzie łatwy pojedynek. Akademicy zajmują wysokie 5. miejsce w tabeli i są rewelacją ligi. W ostatniej kolejne remisując, urwali punkty liderowi rozgrywek Rekordowi Bielsko - Biała. Gdańszczanie przyjadą w pełnym składzie a tracąc 1 punkt do naszego zespołu na pewno będą zmotywowani i rządni sukcesu. To będzie bardzo zacięty pojedynek, emocji nie zabraknie i liczymy mocno na kolejny zwycięstwo Portowców.
Kibiców zapraszamy do głośnego dopingu, licząc na wysoką frekwencję. Jak zwykle na najmłodszych czekają atrakcje a dla tych starszych kibiców, klub przygotował konkurs w przerwie meczu, z wyjątkowo wartościowymi nagrodami.
Pogoń 04 Szczecin - AZS Gdańsk
28.11.2106 (poniedziałek) godz. 18.00
Azoty Arena ul.Szafera Szczecin
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
