- Powiedziałem agentowi, że odejdę tylko wtedy, jeżeli dostaniemy ofertę od zespołu, który ma ambicję, żeby walczyć o tytuł i zaoferuje dobre pieniądze - mówi Joao Gamboa w rozmowie z Głosem Szczecińskim.
Pierwsze dni w Szczecinie, pierwsze w Pogoni. Jak ci się wiedzie?
Ludzie zatrzymują mnie na ulicy i mówią, że się cieszą, że przeszedłem do Pogoni. Zaskoczyli mnie szczególnie ludzie. Są bardzo pozytywni. Również ludzie w klubie. To bardzo budujące i uwierz mi, że czuję się prawie tak dobrze, jak w domu.
Jesteś fizycznie gotowy do grania? Chcesz atakować od razu pierwszą jedenastkę, czy potrzebujesz nieco czasu?
Absolutnie. Teraz mamy kilka tygodni przygotowań. Będę rósł z dnia na dzień i chcę grać w pierwszym składzie.
To Twoje pierwsze dni w klubie, więc zdradź nam z kim trzymasz się najbliżej w szatni.
Koutris... między innymi dlatego, że mówi po portugalsku. Jest mi łatwiej się z nim kontaktować. Również Benedikt Zech. Bardzo fajny gość. Od początku próbuje wprowadzić mnie do zespołu.
(...)
Gdzie lubisz najbardziej grać na boisku?
Kocham grać jako szóstka. Mam wtedy w rękach balans zespołu. Czuję się jak serce formacji. Mogę zacząć konstruować akcję, ale także pomagać obrońcom w defensywie. Uwielbiam tę pracę. Można rzec, że wolę perfekcyjny odbiór, niż bramkę albo asystę.
Na serio?
Tak, pewnie.
Grałeś tylko w środku boiska w Portugalii, czy występowałeś też jako stoper?
W kilku meczach grałem na środku obrony. To były głównie mecze pucharowe.
Dlaczego wybrałeś Pogoń... bądźmy szczerzy. Przez pieniądze, długi kontrakt, chciałeś zobaczyć coś nowego albo zagrać w europejskich pucharach? Co było takiego wyjątkowego w Pogoni i w Szczecinie?
Będę szczery, wiesz? Chciałem zostać w Portugalii. Moje dziecko zaraz się urodzi. Powiedziałem agentowi, że odejdę tylko wtedy, jeżeli dostaniemy ofertę od zespołu, który ma ambicję, żeby walczyć o tytuł i zaoferuje dobre pieniądze. W Portugalii o tytuł walczy pięć zespołów. Chciałem przyjść do ekipy, która będzie walczyć o mistrzostwo. Pogoń skontaktowała się ze mną i od razu okazali duże zainteresowanie. To było bardzo ważne. Pokazali, że bardzo mnie chcą. Powiedzieli, że jestem ich pierwszym wyborem. Gra w Lidze Konferencji też była ważnym argumentem.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...