Alexander Gorgon w meczu z ŁKS-em pojawił się na boisku jako rezerwowy i strzelił dwa gole, które pomogły Pogoni w odniesieniu zwycięstwa.
- To jest czasami takie niebezpieczeństwo, gdy się strzeli szybko gola można czuć się zbyt pewnym siebie. To się często może pomieszać ze zbyt dużym luzem. Miałem takie odczucie, że zeszliśmy z gazu, a ŁKS dłużej utrzymywał się przy piłce. Mieliśmy puste przebiegi. Byliśmy w ciągłym ruchu, a nie mogliśmy tej piłki odebrać. W takie kłopoty się sami wprowadziliśmy. Druga połowa poza drugim golem dla rywali była lepsza - mówił po meczu klubowym mediom zawodnik Dumy Pomorza. - Cieszę się, że udało mi się dzisiaj dwa razy trafić do siatki. Wiadomo, że jak się strzela bramki to jest coś pięknego. Tym bardziej jak wchodzi się z ławki i pomaga się drużynie. To dla mnie i dla drużyny piękny wieczór.
- Teraz możemy już myśleć o meczu z Lechem. Trzeba się dobrze i szybko zregenerować, aby naładować baterie. Bardzo się cieszę, że w rundzie wiosennej na naszym stadionie zaliczyliśmy trzy punkty. To też przyciągnie publikę. To mega ważne trzy oczka - mówił dalej Gorgon. - Kapitalny start. Wiedzieliśmy od początku przygotowań, że luty będzie dla nas kluczowy. Wiedzieliśmy, że nie ma czasu na szukanie formy. Trzy zwycięstwa są dla nas mega ważne
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.