Alexander Gorgon pojawił się na boisku w meczu z FCSB w drugiej części spotkania i z pewnością doświadczony zawodnik pozostawił po sobie pozytywne wrażenie.
– Przez każde zwycięstwo buduje się atmosfera w zespole. Przegrać nigdy nie jest fajnie, nawet jeśli to tylko mecz testowy. My dziś w drugim sparingu odnieśliśmy drugą wygraną, a więc wszyscy nastroje mamy bardzo dobre – mówił po meczu Gorgon.
Portowcy pokonali swoich rywali 2:0 i może się wydawać, że obraz gry, jak i końcowy wynik są niespodzianką. Przedmeczowym faworytem był raczej zespół z Rumunii.
– Taki sparing zawsze jest trudny do oceny. Każda z drużyn znajduje się w innym rytmie treningowym, nie wiadomo też nigdy, jakie przeciwnik miał założenia przed meczem, co dla niego było najistotniejsze. Z tego co wiem, FCSB jutro rozegra kolejny sparing, więc możliwe, że dziś grali tak, aby rozłożyć odpowiednio siły na dwa dni rywalizacji – mówi austriacki pomocnik. – Uważam, że musimy patrzeć przede wszystkim na to, co my robimy, jaką wykonujemy pracę. Sądzę, że na podstawie dzisiejszego spotkania będziemy mogli wyciągnąć kolejne cenne wnioski.
Gorgon wraca do regularnej gry po długiej kontuzji, która groziła nawet zakończeniem zawodniczej kariery.
– Miło słyszeć, że po tak długiej przerwie, jaką miałem, moja gra wygląda coraz lepiej. Muszę powiedzieć, że ja też osobiście coraz lepiej się czuję. Z dnia na dzień nabieram siły i pewności siebie, coraz lepiej jestem przygotowany fizycznie, przez co gra sprawia mi więcej przyjemności – podkreśla Alex Gorgon.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.