Kamil Grosicki w meczu z Legią Warszawa przedłużył swoją serię meczów ligowych z golem lub asystą. Tym razem na swoim koncie zapisał ostatnie podanie.
- Na takim terenie jak na Legii punkty zawsze są ważne i cenne. Cieszymy się z tego remisu mimo wszystko. Bardzo był to ciężki mecz. Jesteśmy po spotkaniu w Poznaniu, które trwało 120 minut. To było dziś widać na boisku, nogi nie niosły. Stajemy się dojrzałą drużyną, która w trudnych momentach potrafi cios rywalowi zadać i to się nam udało. Później ten mecz był taki szarpany w dwie strony. Legia przeważała, ale nie miała stuprocentowych okazji - mówił zaraz po meczu kapitan Dumy Pomorza. - Źle weszliśmy w mecz. Nasz kolega doznał kontuzji, musiał zejść. Kolejny raz wymuszona zmiana. Borges wszedł na nie swoją pozycję, ale dalej pomaga drużynie i jesteśmy z niego zadowoleni. Pierwsza połowa była ciężka, można powiedzieć, że chcieliśmy ją przetrwać bez straty bramki. Wychodzimy na drugą połowę, tracimy bramkę, ale potrafiliśmy się z tego podnieść i to cieszy.
Kamil Grosicki zakończył mecz z kolejną liczbą na swoim koncie i z pewnością jest to dla niego wyśmienity okres w którym dobrze spisuje się też cały zespół.
- Jedne strony podają, że mam już 21 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej, inne, że 18... Tych sytuacji mam sporo i ważne, że one dają punkty drużynie. Cieszę się, że moje podania i bramki dają punkty, ale pracuje na to cały zespół - dodał Kamil Grosicki.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...