Reprezentacja Polski w niedzielnym meczu z Mołdawią znów mocno skomplikowała sobie sytuację w kwalifikacjach do Mistrzostw Europy. Szansę gry przez kilka minut w tym spotkaniu otrzymał kapitan Pogoni Kamil Grosicki.
- Same nazwiska, to w jakich klubach gramy, to nic nie daje. To widać po meczach z Wyspami Owczymi, gdzie się męczymy, to było widać też w meczu z Mołdawią. W pierwszej połowie graliśmy źle, ale mieliśmy swoje sytuacje. Po przerwie zdominowaliśmy przeciwnika. Z całym szacunkiem, Mołdawia to nie jest mocny zespół, ale na dzisiaj dla nas jest to bardzo wymagający rywal z którym nie mogliśmy sobie poradzić. Trzeba mówić o tym głośno i otwarcie. Byłoby zbyt łatwo, gdybyśmy nagle mieli tę szansę na awans, po tym wszystkim co się w tych eliminacjach wydarzyło. My jednak musimy chyba cierpieć. Musimy chyba od nowa wszystko budować, aby to zaczęło funkcjonować. Wtedy można myśleć, co będzie dalej. W tej grupie mogą się jeszcze niespodzianki wydarzyć, ale to już nie od nas zależy - mówił Grosicki zaraz po zakończeniu spotkania. - Wojtek Szczęsny powiedział to na konferencji przed meczem, że my tymi meczami nie zasłużyliśmy na awans. Ja wierzę, że na to EURO kadra pojedzie. Jak to będzie? Czy będą decydować baraże? Dużo pracy przed nami, każdy zawodnik musi wiedzieć co to jest gra dla reprezentacji na Stadionie Narodowym. Takie wpadki nie mogą przytrafiać się zespołowi, który chce grać na EURO.
Po niedzielnym meczu z Mołdawią piłkarzy reprezentacji Polski żegnały gwizdy kibiców, którzy w dużej liczbie i ze sporą wiarą stawili się na Stadionie Narodowym.
- Są to bardzo smutne chwile, ale my tym kibicom nie daliśmy powodów do innych reakcji w ostatnim czasie. Tylko ciężką pracą, lepszym podejściem i większym zaangażowaniem możemy wiarę w kadrę przywrócić. Do tego nie będzie potrzebny jeden czy dwa mecze, ale kilka z mocnymi rywalami, aby to zaufanie wróciło. Atmosfera przy kadrze nie jest dobra. Jest mi smutno, bo wiem, że ten czas mi też ucieka i każdy taki mecz, każdą minutę, staram się wykorzystać. Nie wiem czy to będzie ostatnia minuta, nie wiem, co będzie za miesiąc, a o kolejnym roku nawet nie myślę. Chciałbym reprezentacyjną karierę zakończyć w dobrym stylu, ale póki co to nie wychodzi - dodał Grosicki.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...