Aktualności

Reprezentacja Polski zremisowała 1:1 z Holandią w meczu 9. kolejki grupy G eliminacji mistrzostw świata. Gola dla Polaków strzelił Jakub Kamiński, a dla Holendrów trafił Memphis Depay. W 82. minucie na boisku pojawił się kapitan Pogoni Szczecin - Kamil Grosicki. Był to dla niego mecz numer 99. z orzełkiem na piersi.


Polacy świetnie rozpoczęli spotkanie i już w 2. minucie powinni objąć prowadzenie. Z prawej strony boiska piłkę w pole karne dośrodkował Matty Cash, a tam niepilnowany na piątym metrze Nicola Zalewski fatalnie spudłował. W odpowiedzi Holendrzy ładną kombinacją podań przedarli się w nasze pole karne, ale w ostatniej fazie Donyell Malen źle opanował futbolówkę i stracił szansę na gola. W 6. minucie dobrze lewym skrzydłem do kontrataku ruszył Jakub Kamiński, na wysokości pola karnego zszedł do środka i oddał strzał na bramkę, który jednak był zbyt słaby żeby zagrozić bramkarzowi gości. Po intensywnym początku w kolejnych minutach tempo gry nieco się uspokoiło. Reprezentacja Holandii próbowała przejąć inicjatywę, a "biało-czerwoni" starali się kontraktować. Jedna z takich akcji w 43. minucie przyniosła nam bramkę. Do zagrania z głębi pola dobrze wyszedł Robert Lewandowski, który w okolicy środka boiska obrócił się w kierunku bramki i prostopadłym podaniem uruchomił wybiegającego na wolne pole Kamińskiego. Polski pomocnik nie dał się dogonić obrońcy i w sytuacji "sam na sam" z bramkarzem uderzył płasko wprost do bramki.

Dwie minuty po przerwie Holendrzy dopięli swego i doprowadzili do wyrównania. Z lewej strony w nasze pole karne przedarł się Cody Gakpo i udanie dośrodkował do wbiegającego na dalszy słupek Malena. Z jego strzałem z bliskiej odległości poradził sobie Kamil Grabara, ale wobec dobitki Memphisa Depaya był już bezradny. Chwilę później odpowiedzieli Polacy - ponownie z prawej strony Cash dogrywał futbolówkę na piąty metr przed bramkę gości, gdzie Lewandowski uprzedził obrońcę i oddał sytuacyjny strzał, który intuicyjnie i dość szczęśliwie obronił Bart Verbruggen. W 55. minucie z dystansu uderzał Zalewski, lecz ponownie tylko w środek holenderskiej bramki. W kolejnych minutach gra się wyrównała - obie drużyny starały się przejąć inicjatywę, lecz żadnej nie udało się stworzyć zagrożenia pod bramką przeciwnika. W 82. minucie do dość przypadkowej piłki w polu karnym dopadł Michał Skóraś, ale jego strzał trafił tylko w dobrze wychodzącego bramkarza gości. Ostatni akcent należał do Holendrów. Z linii pola karnego uderzał Ryan Gravenberch, ale piłkę po jego strzale dobrze odbił Grabara.

Polska - Holandia 1:1 (1:0)
Jakub Kamiński 43 - Memphis Depay 47

Polska: 12. Kamil Grabara - 2. Matty Cash (81, 15. Paweł Wszołek), 5. Jan Ziółkowski, 4. Tomasz Kędziora, 14. Jakub Kiwior, 19. Michał Skóraś - 13. Jakub Kamiński (90, 6. Filip Rózga), 20. Sebastian Szymański (13, 8. Bartosz Kapustka), 10. Piotr Zieliński, 21. Nicola Zalewski (82, 11. Kamil Grosicki) - 9. Robert Lewandowski (90, 16. Jerdy Schouten).

Holandia: 1. Bart Verbruggen - 2. Lutsharel Geertruida (74, 12. Jan Paul van Hecke), 3. Jurriën Timber, 4. Virgil van Dijk, 15. Micky van de Ven - 18. Donyell Malen, 21. Frenkie de Jong, 8. Ryan Gravenberch (89, 16. Jerdy Schouten), 19. Justin Kluivert (74, 14. Tijjani Reijnders), 11. Cody Gakpo - 10. Memphis Depay (89, 9. Emmanuel Emegha).

Superbet

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 1757

Uwaga!

Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.