Czy Pogoń jest Grosikozależna? Wiele na to wskazuje. Poprawa wyników zespołu zbiegła się z powrotem kapitana drużyny do wyższej formy.
Wszyscy doskonale pamiętamy jak wyglądał początek sezonu w wykonaniu Portowców. Pogoń gubiła punkty, przegrywała mecze w których przegrać nie powinna i nie była w stanie zmienić tego stanu rzeczy. Idealnym obrazem tej sytuacji może być akcja z meczu z ŁKS-em w której Kamil Grosicki trafił w słupek, a tuż przed końcem meczu to rywale zdobyli gola na wagę zwycięstwa. Pogoni wciąż czegoś brakowało, jakiegoś szczegółu, którym mogłaby rozstrzygnąć mecze na swoją korzyść.
Za ostatnie spotkania Portowców można chwalić. Niewytłumaczalna jest porażka z Legią, ale obicie Lecha i Cracovii to dla kibica Pogoni Szczecin spore wydarzenia. Spory na to wpływ miał Kamil Grosicki, który znów zaczął notować liczby w rubrykach z golami i asystami.
Grosicki w ostatnich trzech meczach strzelił po golu. Od powrotu do PKO Ekstraklasy doświadczony piłkarz notuje w każdym sezonie taką serię. Jak wyliczył Wojciech Bajak w sezonie 2021/2022 Grosicki miał nawet serię pięciu spotkań z golem.
Grosicki obecnej Pogoni potrzebny jest jak tlen. Dobra forma Grosickiego przekłada się na stwarzane okazje przez Dumę Pomorza. Obyśmy po kolejnych spotkaniach wciąż mogli mówić, że forma kapitana Pogoni predestynuje go do powołania do kadry narodowej.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...