Pogoń Szczecin świetnie rozpoczęła nowy sezon. Z jednej strony radość, z drugiej niepokój kibiców, bo przybywa transferowych plotek - pisze Głos Szczeciński.
Adam Buksa w Warszawie zdobył gola, zaliczył asystę i w sumie bardzo udany występ, a zaraz po jego zakończeniu rozpoczęło się transferowe zamieszanie. Różne źródła podają, że napastnik przejdzie do portugalskiego klubu SC Braga. Ba, pada nawet cena - 4 miliony euro.
- Na razie nie ma tematu - ucina Dariusz Adamczuk, dyrektor sportowy Pogoni. - Nikt z nas nie chce sprzedać Adama, nikt go nie zachęca do wyjazdu.
Adamczuk w paru wywiadach przyznawał jednak, że szanse na pozostanie Buksy w Pogoni są „50 na 50”. To tylko wzmocniło plotki. Bragę stać na wykupienie Buksy, a jeśli dojdzie do transferu to będzie on milionowy. Czy aż 4? Przy takiej kwocie szczecińscy działacze szybko podpiszą umowę. Póki co - Buksa trenuje z Portowcami i szykuje się na poniedziałkowy mecz z Arką Gdynia. Podobnie jest z Adamem Frączczakiem, którego nazwisko pojawiło się w kontekście wypożyczenia do Wisły Kraków. Ile w tym prawdy? Mało. Wątpliwe, by skrzydłowy chciał opuszczać zespół, którego jest kapitanem, w dodatku po kilkumiesięcznej przerwie w grze spowodowanej chorobą. Walczy teraz o miejsce w wyjściowym składzie. Z Legią nie zagrał, ale nie jest daleko od „11”.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
