Reprezentacja Węgier w najbliższej przerwie na mecze kadr narodowych zmierzy się z Łotwą i Portugalią. Selekcjoner Bernd Storck powołał na te spotkania 26 zawodników, ale wśród nich brakuje Adama Gyurcso.
Węgrzy mocno skomplikowali swoją sytuację w grupie B. Porażka, jakiej doznali w czerwcu z Andorą, w zasadzie pozbawiła ich szans na awans do przyszłorocznych Mistrzostw Świata.
Węgierskie media piszą, że brak powołania dla zawodnika Pogoni może być efektem słabego występu przeciwko Andorze. Poza Gyurcso powołania nie otrzymał też powoływany wcześniej zawodnik Legii - Dominik Nagy.
Skrzydłowy Pogoni na czerwcowe zgrupowanie pojechał za zgodą klubu znacznie wcześniej. Nie wystąpił przez to w ostatnim meczu poprzedniego sezonu z Koroną Kielce.
Gyurcso ma kolejny powód do tego, aby prezentować jak najwyższą formę. Pominięcie przy powołaniach na mecze reprezentacji powinno zmotywować go do jeszcze większej pracy, bo wszyscy wiemy, że możliwości ma ogromne.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.