 
                                Po powrocie z Białegostoku Hubert Matynia przeszedł badania sprawdzające stan kontuzjowanego kolana. W meczu z Jagiellonią Białystok zawodnik musiał opuścić plac gry już w 9. minucie spotkania po starciu z jednym z rywali.
Według wstępnej diagnozy doszło do uszkodzenia łąkotki. Nie stwierdzono natomiast zerwania więzadeł w kolanie, co było najgorszym scenariuszem.
W poniedziałek obrońca Dumy Pomorza przejdzie kolejne badania, po których sztab medyczny Pogoni Szczecin zdecyduje o trybie leczenia urazu.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.