Już dziś piłkarze Pogoni Szczecin wyruszą na południe Polski, aby w sobotę zagrać w Kielcach z Koroną. Co przed tym spotkaniem mówi obrońca Dumy Pomorza Marian Huja?
Praca w przerwie na kadrę
- Praca tak naprawdę nigdy się nie kończy. W przerwie na reprezentację zagraliśmy mecz towarzyski, a w każdy dzień pracowaliśmy tak ciężko, jak robiliśmy to wcześniej. Mieliśmy oczywiście też kilka dni wolnego, które były nam bardzo potrzebne. Mogliśmy dzięki temu zresetować głowy. Tak naprawdę do momentu tej przerwy przez dwa miesiące trenowaliśmy nieustannie, więc taki reset się przydaje. Do rywalizacji w lidze wracamy gotowi zarówno fizycznie, jak i mentalnie.
Greenwood i Molnar
- Widać u obu tych piłkarzy dużo jakości. Można było jednak to stwierdzić jeszcze zanim dołączyli do treningów z drużyną, bo grali już na wysokim poziomie. Sądzę, że są w stanie wnieść do zespołu coś wartościowego. Rajmund dopiero dziś miał z nami pierwsze zajęcia. Jego CV jest jednak bardzo dobre. Wierzę, że zarówno Molnar, jak i Greenwood, pomogą nam osiągnąć nasze cele.
Korona Kielce
- Oczywiście każdy zespół przed meczem odrabia swoją pracę domową. Sztab szkoleniowy przygotowuje nas odpowiednio na to spotkanie. Wiemy o Koronie wszystko, co powinniśmy wiedzieć. Najważniejsze będzie w tym meczu to, co sami zrobimy, a nie to, co zrobi przeciwnik. Nie możemy się oglądać na innych, tylko musimy po prostu wykonać swoje założenia.
Przedłużyć serię zwycięstw
- Rzecz jasna będziemy chcieli podtrzymać tę serię. Te nasze dwa ostatnie zwycięstwa to już jednak historia. Nie możemy patrzeć wstecz, tylko do przodu. Przystępujemy do spotkania w Kielcach ze zresetowanymi głowami, skoncentrowani tylko na nadchodzącym wyzwaniu. W każdym meczu gramy o zwycięstwo i z takim też nastawieniem podchodzimy do rywalizacji z Koroną.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.