Legia Warszawa zawsze dla Pogoni była trudnym rywalem, a jeśli spojrzymy tylko na mecze rozgrywane w Warszawie, to wygrana w Stolicy wydaje się być "mission impossible".
Legioniści do meczu z Pogonią przystępować będą z pozycji wicelidera Lotto Ekstraklasy. Zespół prowadzony obecnie przez Aleksandara Vukovicia ma jedynie trzy punkty straty do liderującej Lechii Gdańsk. Mimo słabego sezonu, zwolnienia w trakcie rozgrywek dwóch trenerów, drużyna z Warszawy cały czas jest w grze o Mistrzostwo Polski.
Legię jednak da się pokonać. W tym sezonie w elimiacjach do gry w europejskich pucharach udowodniły to Spartak Trnava i Dudelange. Nie są to herosi europejskiej piłki, ale potrafili oni na Łazienkowskiej wygrać.
Udało się to też trzem zespołom Lotto Ekstraklasy. Pogoń mogłaby wziąć przykład z Zagłębia Lubin, które wygrało w Warszawie na inagurację lub Wisły Płock czy Cracovii. Zwycięstwa Zagłębia i Wisły Płock miały miejsce jeszcze w poprzednim roku kalendarzowym, ale Cracovia wygrała w Warszawie nie tak dawno, bo w lutym.
W meczu z Legią nie można popełnić najmniejszego błędu w defensywie. Tylko wtedy można myśleć o zwycięstwie. Do tego trzeba dodać maksimum jakości w ofensywie. W porównaniu z ostatnim meczem z Arką, nikłe są szanse, że Portowcy stworzą sobie tyle sytuacji strzeleckich. W Warszawie będzie o nie zdecydowanie trudniej i trzeba będzie wykorzystać wszystkie możliwe.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.