Rafał Janas w niedzielę będzie pełnił rolę pierwszego trenera Dumy Pomorza po raz pierwszy. Podczas piątkowej konferencji prasowej zapowiedział też, że po raz ostatni.
- Jako pierwszy szkoleniowiec poprowadzę Pogoń w niedzielę po raz pierwszy i ostatni - odpowiedział Janas na nasze pytanie dotyczące jego przyszłości. - Moje wartości, którymi się kieruję nie pozwolą mi być pierwszym trenerem po szkoleniowcu, który sprowadził mnie do Szczecina. Z pewnością nie zastąpię Maćka i nie mogę być tutaj pierwszym trenerem. To są wartości, którymi kieruję się w życiu.
Nie tak dawno, do takiej sytuacji, że asystent poprowadzi zespół po zwolnieniu pierwszego trenera doszło w Niecieczy. Wtedy Węglewski na dłużej zastąpił Michniewicza.
Zapytaliśmy też Rafała Janasa, czy widzi dla siebie miejsce w sztabie innego szkoleniowca, który obejmie Pogoń.
- Jaka będzie moja rola? Nie wiem, to nie jest czas na zastanawianie się. Dziś nie jest ważny Rafał Janas. Liczy się tylko Pogoń i ten herb, który nosimy na sercu. Trzeba zrobić wszystko aby odbić się od dna. Mam nadzieję, że tylko chwilowo - dodał Janas.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...