Aktualności

  • Jarosław Mroczek: Wielu spodziewało się więcej

Po gorącej sesji Rady Miasta w siedzibie klubu odbyła się konferencja prasowa w której udział wziął Prezes Jarosław Mroczek, archtekt Jacek Ferdzyn i Prezes spółki Ekstraklasa SA - Dariusz Marzec. Sternik Pogoni miał do siebie sporo zastrzeżeń za wtorkowe wydarzenia.


Prezes Dumy Pomorza konferencję rozpoczął od kilkunastominutowego monologu.

- To trudny dzień i przed jego rozpoczęciem nie sądziłem, że będzie kuliminacyjny i nie jest. Było sporo niespodziewanych wystąpień, błędów, różnych opinii i zaskoczeń. Dostaję wiele wiadomości od różnych osób. Dużo ludzi stwierdziło, że po Panu Ferdzynie i Prezesie Bońku spodziewało się czegoś więcej i czegoś innego. Ja się jednak cieszę, że w tak różnym towarzystwie mogliśmy porozmawiać, a nie mówić o jakichś urojonych konfliktach. Myślę, że dobrze się stało, że Prezes Boniek przyjechał, choć wiem, że wszyscy jednoznacznie mieli nadzieję, że jasno poprze nasz projekt jako PZPN. Pamiętajmy jednak, że półtora godziny spędził u Prezydenta i ten w dużej części go przekonał. To nie znaczy jednak, że wybór jest już jasny i zdefiniowany, że musimy realizować projekt miasta i nie ma innego wyjścia - tłumaczył Jarosław Mroczek. - Dobrze, że w pewnym momencie dyskusja sygnalizowała, że należy sprowadzać do wspólnego mianownika obie propozycje i porównać koszty. Jestem bardzo zobowiązany Panu Jackowi, że chciał się tego podjąć, bo wystarczył jeden telefon, żeby się tego podjąć i nie było żądnych dodatkowych warunków. Chcieliśmy się utrzymać w budżecie 150 milionów złotych i miały być cztery trybuny. Zabrakło nam jednak wcześniejszego spotkania z Panem Ferdzynem i konkretnego sprecyzowania kosztów, żeby to przedstawić na sesji Rady Miasta. Chcę też podkreślić, że my nie robimy tego w kompletnej opozycji do propozycji miasta. My naszą koncepcją po prostu mówimy, że brakuje nam przede wszystkim czwartej trybuny, bo tego bardzo chcą kibice. Ktoś dziś powiedział, że nie możemy żyć w permanentnym konflikcie i miał rację.

Prezes Boniek będzie działał na rzecz spotkania, żeby stworzyć projekt jak najlepszy i realizowalny. Wysłałem w czasie sesji nawet smsa do przewodniczącego, żeby rada doprowadziła do spotkania mojego i Piotra Krzystka. Nie ma żadnego powodu, żeby się nie spotykać i uśmiecham się na słowa o konfliktach. Różnimy się, ale dlatego trzeba rozmawiać i wspólnie szukać dróg wyjścia - kontynuował Prezes Pogoni. - Pan Ferdzyn swój projekt przygotował bardzo szybko i to nie jest kilka rysunków i wyliczeń tak jak ktoś to określał. A miasto nad swoim pracuje już trzeci rok. Cieszy nas, że nasza koncepcja jest silnie popierana przez kibiców. To nie oznacza, że ona jest skończona i już nic nie można zmienić. Zgodnie z deklaracją złożymy konkretniejszy projekt po otrzymaniu dokumentów, które udało się dzisiaj uzyskać. Musimy to sprowadzić do porównania i pamietając, że emocje są po obu stronach. Ja też jestem człowiekiem i czasami kieruję się emocjami.

Zastrzeżenia do swojego wystąpienia podczas Rady Miasta miał również projektant Jacek Ferdzyn.

- Mam wrażenie, że dzisiaj nawaliłem, ale nigdy nie miałem zamiaru recenzować projektu miasta. Głupio mi, bo przegrałem tamten konkurs i wszsytko było jasne i klarowne. Na etapie konkursu warunki były jednak bardzo zachowawcze. To trzeba podkreślić. Dziś rano przyszedłem tutaj. Padał deszcz i myślałem sobie po co mamy zostawiać to boczne boisko! Przecież za milion złotych można zrobić zupełnie nowe i je przestawić. Rzeźbimy na organizmie, który ma funkcjonować. Trzeba zadać pytanie, jak to zrobić, żeby Pogoń mogła na nim funkcjonować w czasie budowy. Musi tu być minimum cztery tysiące miejsc - mówił autor projektu stadionu Widzewa Łódź.

Dariusz Marzec, szef Ekstraklasy na konferencję przyjechał bezpośrednio po spotkaniu z Prezydentem Krzystkiem. Jak zapewnił, on i jego spółka chcą być mostem łączącym stanowiska klubu, kibiców i miasta.

- To ma służyć na lata, a nie że dojdzie do sytuacji, że jedna strona będzie cały czas podważać werdykt. Kolejne miesiące zwłoki nie powinny być problemem, ponieważ trzeba to zrobić dobrze i zbudować coś wartościowego. Dlatego chcemy zbudować most, który połączy wszystkie strony w dyskusji. Mówię o klubie, mieście i kibicach. Prezydent  powiedział podczas naszego spotkania, że jest otwarty na rozmowy. Dziś przekazano też klubowi dokumenty, więc może to zwiastuje otwarcie się drogi do współpracy - powiedział Marzec.

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 4654

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...